Premier Mateusz Morawiecki za pośrednictwem mediów społecznościowych podzielił się refleksjami z minionego weekendu, który udało mi się spędzić z rodziną.
"Szkoda, że trzeba już wracać do domu"
"Złota polska jesień to piękny czas. Warto wtedy wyjechać poza rogatki swojego miasta czy wioski. I nam wreszcie udało się wspólnie wyrwać – tym razem w okolice Krakowa, ale i na Wawel czy na przecudny krakowski Rynek. Po tygodniu pełnym wyzwań spędziłem niedzielę z żoną i naszymi dziećmi" – napisał szef rządu. Jak wyjaśnił, dzieci od dawna namawiały go na wizytę w Kopalni Soli w Wieliczce. "Udało się. Tu każdy czuje się jak odkrywca, bo to jedno z najbardziej niesamowitych miejsc na świecie" – podkreślił Morawiecki.
"A także Stare Miasto w Krakowie, Sukiennice, Bazylika Mariacka – które wraz z kopalnią jako jedne z pierwszych na świecie wpisane zostały na listę UNESCO. Tu z każdej ściany i obrazu patrzy na nas niesamowita polska historia. Szkoda, że trzeba już wracać do domu, ale zachęcam wszystkich do zwiedzania Polski razem z najbliższymi" – dodał premier.
"Nie obiecuję regularności jak z podcastami ale..."
Kończąc swój wpis Mateusz Morawiecki obiecał częściej robić "takie małe eskapady". "Polska kryje w sobie wiele arcypięknych zakątków, wspaniałych miejsc kultury, architektury. No i ta przyroda jak z bajki!" – podkreślił. "Nie obiecuję regularności jak z podcastami ale będę się starał!" – zakończył szef rządu.
Do swojego wpisu na Facebooku premier załączył zdjęcia z żoną Iwoną i dziećmi.
facebookCzytaj też:
Premier: Dlatego udałem się do Parlamentu EuropejskiegoCzytaj też:
Co Morawiecki powiedział w Strasburgu? Pełny tekst przemówienia