Karol Gac: Panie profesorze, w którą stronę zmierza Unia Europejska?
Prof. Ryszard Legutko: W kierunku oligarchii. Tworzą ją europejskie instytucje oraz najsilniejsze państwa Europy Zachodniej. A ponieważ w Europie dominuje lewica, to tę oligarchię łączy lewicowa ideologia zmierzająca do radykalnej restrukturyzacji społeczeństw. I choć silne państwa niekoniecznie chcą rozpuścić się w europejskiej masie, to wzmacniają one struktury europejskie, bo za ich pośrednictwem realizują swoje interesy. Na przykład używają ich Niemcy, które z racji historycznych nie mogą się zbytnio narzucać ze swoim władztwem, czy Francja, która marzy o przywództwie europejskim, albo kraje mniejsze, takie jak Holandia i Belgia, które w ten sposób chcą wzmocnić swoją pozycję. Oligarchia, która się wyłania, jest więc szczególnie niebezpieczna: rządzą silni, zgrupowani w kilku krajach, posługując się instytucjami uzurpującymi sobie nieprzyznane kompetencje i narzucającymi wyjątkowo szkodliwą ideologię.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.