Polityk Konfederacji o sytuacji na granicy: Dzieci z Michałowa wróciły z kolegami

Polityk Konfederacji o sytuacji na granicy: Dzieci z Michałowa wróciły z kolegami

Dodano: 
Robert Winnicki i Dobromir Sośnierz, posłowie Konfederacji
Robert Winnicki i Dobromir Sośnierz, posłowie Konfederacji Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Posłowie koła Konfederacji skomentowali doniesienia o grupie imigrantów, którzy mają forsować polską granicę.

– To już nie kilkadziesiąt osób, tylko tysiące, a na pewno setki – oznajmili politycy Konfederacji Wolność i Niepodległość na zwołanej w Sejmie konferencji prasowej. Parlamentarzyści odnieśli się tym samym do informacji o kolejnej grupie migrantów z terenu Białorusi, których do Polski wysłał Aleksander Łukaszenka.

"Kryzys narasta"

– Kryzys na granicy narasta. To już nie kilkadziesiąt osób, tylko tysiące, a na pewno setki. Można powiedzieć: dzieci z Michałowa wróciły z kolegami. Pytanie do celebrytów i lewicowej opozycji, czy tego właśnie chcieliście. Ostrzegaliśmy, że jeżeli będziemy zbyt miękko postępować, jeśli będziemy ich zachęcać w jakikolwiek sposób do tego, żeby na granicę przybywali, to się doczekamy, doigramy i będziemy mieli tłumy – powiedział Dobromir Sośnierz.

Migranci wraz z białoruskimi służbami mają obecnie przebywać na przejściu granicznym w Kuźnicy Białostockiej. W sieci pojawiły się nagrania maszerujących tłumów. Polscy funkcjonariusze Straży Granicznej oraz Ministerstwo Obrony Narodowej ostrzegają, że może to być największa jak dotąd próba forsowania granicy z Białorusi do Polski.

– Wbrew histerycznej narracji lewicowej opozycji, nasz problem jest taki, że nasza granica jest niewystarczająco odstraszająca, nasze postępowanie do tej pory było niewystarczające, żeby zniechęcić następnych imigrantów. Potrzebujemy więc już nie tylko się bronić, ale i atakować, podjąć odpowiednie działania na arenie wewnętrznej i międzynarodowej, żeby tę sytuację zmienić w sposób korzystny dla nas – mówił na konferencji polityk partii KORWiN.

Decydująca faza?

Pełną gotowość w działaniach na granicy polsko-białoruskiej zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Na poniedziałek zostało zwołane przez premiera Mateusza Morawieckiego posiedzenia sztabu kryzysowego.

– Kryzys migracyjny być może wchodzi w decydującą fazę. Imigranci są wysyłani tysiącami dziennie. Aleksander Łukaszenka podwoił liczbę samolotów z Bliskiego Wschodu. Widzimy te obrazki, widzimy wojsko i służby białoruskie koncentrujące się na granicy, przepychające tych imigrantów. I tysięczne kolumny złożone głównie z młodych mężczyzn, których w Mińsku na Białorusi instruuje się, żeby mieli w grupie jakieś dzieci, żeby się nimi posługiwać – stwierdził Robert Winnicki, wiceprezes Ruchu Narodowego.

Czytaj też:
Błaszczak: Na granicy jest już ponad 12 tys. żołnierzy. WOT w stanie podwyższonej gotowości
Czytaj też:
Politycy, dziennikarze i internauci wspierają polskich strażników granicznych i żołnierzy

Źródło: YouTube/DoRzeczy.pl
Czytaj także