Donald Tusk wziął wczoraj udział w protestach zorganizowanych z okazji nowelizacji ustawy medialnej, którą w piątek przegłosował Sejm, odrzucając jednocześnie senackie poprawki do projektu.
Podczas manifestacji doszło do skandalicznego zdarzenia. Donald Tusk w trakcie swojego wystąpienia zaczął cytować wiersz Czesława Miłosza, w którym pada życzenie śmierci. Sam lider PO przyznał, że adresuje ten wiersz do prezydenta Andrzeja Dudy oraz "jego mocodawców".
– "Nie bądź bezpieczny – poeta pamięta. Możesz go zabić – urodzi się nowy, spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy i sznur i gałąź pod ciężarem zgięte" – wyrecytował Tusk. – Pamiętajcie o tym, co spotyka każdą władzę, która sprzeniewierza się ojczyźnie – rzucił na zakończenie.
"Ulica i zagranica"
Do sprawy odniósł się Mark Suski podczas rozmowy z telewizją Polsat News. – Kolejny wygłup Tuska i całej tej opozycji, która chciała siłą dokonać przewrotu władzy – ocenia polityk PiS.
Poseł następnie odniósł się do wydarzeń z 16 grudnia 2016, gdy opozycja miała próbować „dokonać puczu”. – To kontynuacja takiego podkręcania atmosfery. Ulica i zagranica. Jak się nie da wygrać wyborów demokratycznie, to może trzeba dokonać przewrotu, zabić przeciwnika – mówił Suski.
– Donald Tusk staje na czele buntu wobec demokratycznie wybranego rządu. Nie jest to ich rząd, więc według nich to jest władza dyktatorska – dodaje poseł.
Co dalej z TVN?
Jednocześnie Suski zapewnił, że kontrowersyjna ustawa nie likwiduje żadnej telewizji. – To jest nadinterpretacja. Te przepisy mówią o tym, że w Polsce mają być media zagraniczne, które mają przestrzegać polskiego prawa – argumentował Suski.
– Taki przepis o ponad pięćdziesięcioprocentowym udziale z Europejskiego Obszaru Gospodarczego był w ustawie, kiedy Discovery kupowało TVN. W umowie nabycia jest zapis wskazujący na zagrożenie z tytułu pominięcia tego przepisu – dodaje.
Czytaj też:
"Nie chcę nikogo obrazić, ale...". Ziemkiewicz komentuje zamieszanie wokół TVNCzytaj też:
Andruszkiewicz o Tusku: Zemsta i nienawiść