"Niesamowita wpadka". Gronkiewicz-Waltz krytykuje Glapińskiego

"Niesamowita wpadka". Gronkiewicz-Waltz krytykuje Glapińskiego

Dodano: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz
Hanna Gronkiewicz-Waltz Źródło:PAP / Leszek Szymański
Hanna Gronkiewicz-Waltz uważa, że lepszym prezesem Narodowego Banku Polskiego byłby Mateusz Morawiecki. Była prezydent stolicy krytykuje obecnego szefa tej instytucji Adama Glapińskiego.

Obecna kadencja Adama Glapińskiego w roli prezesa Narodowego Banku Polskiego upływa 21 czerwca 2022 r. Gronkiewicz-Waltz, która pełniła funkcję prezesa tej instytucji przez 9 lat, początkowo, jak sama przyznała podczas rozmowy na antenie RMF FM, obdarzyła Glapińskiego kredytem zaufania. Pod koniec jego kadencji jej ocena uległa jednak zmianie.

– Ja obdarzyłam prezesa Glapińskiego pewnym kredytem zaufania na początku, kiedy wszyscy kręcili nosami. Ja powiedziałam: jest profesorem ekonomii, będzie miał dobrych analityków, będzie sukces. Sukcesu nie ma, a jest na końcu tej kadencji. Niesamowita wpadka, więc poszukałabym kogoś nowego – stwierdziła była prezydent Warszawy.

Zdaniem polityk PO, lepszym prezesem NBP byłby premier Mateusz Morawiecki. Gronkiewicz-Waltz wskazuje także na silny wpływ szefa rządu na prezesa Glapińskiego.

– On [Morawiecki – przyp. red.] - według mnie - naciskał na prezesa Glapińskiego, żeby podnieść stopy procentowe. Najpierw o stopach mówił premier, a potem prezes. To nie powinno tak być – stwierdziła.

Walka z inflacją

Była szefowa NBP odniosła się także do walki rządu z rosnącą inflacją. Jak wskazała, odpowiedzialność za jej poziom zawsze odpowiada prezes banku centralnego.

– Kiedy inflacja rosła, to prezes NBP trochę beztrosko mówił, że wszystko jest w porządku i nie będziemy musieli podnosić stóp procentowych. Teraz mówi, że mogą być wyższe stopy, niż nawet rynek dzisiaj oczekuje, czyli kwestia jest komunikacji. Komunikacji NBP, jego wiarygodność z otoczeniem, ze społeczeństwem i oczywiście z tymi graczami gospodarczymi – stwierdziła.

Zapytana zaś o przyczynę wysokiej inflacji odpowiedziała: Bardzo różne, tylko te przyczyny trzeba z góry poznać i trzeba trochę w sposób taki wyprzedzający pewne rzeczy obliczać. Na tym polega problem wiarygodności NBP. Dzisiaj mówi, że będzie wyższa inflacja. No dobrze - będzie wyższa, ale czemu wtedy nie mówił?".

Czytaj też:
"To pachnie socjalizmem" Gronkiewicz-Waltz uderza w pomysł Morawieckiego
Czytaj też:
Gronkiewicz-Waltz o wyborach i PiS: Tego się obawiam

Źródło: RMF FM
Czytaj także