ĆWIERKOT II Istnieje pilna potrzeba wsadzenia Banasia, bo jak nie, to on jeszcze coś skontroluje. I komu to potrzebne?
Jeszcze pilniejsza jest potrzeba wysadzenia Banasia ze stołka prezesa Najwyższej Izby Kontroli, bo jak nie, to on jeszcze coś skontroluje. Sam natomiast Banaś jakiś taki jest jakby nierozumny w tym wszystkim, zagubiony. Nie dość, że nie chce współpracować we wsadzeniu siebie, to on normalnie publicznie powiedział, że Jarosław Kaczyński ma się u niego w NIK stawić, jako świadek, i będzie Kaczyński przesłuchany w sprawie Pegasusa. No ludzie! No Banaś! No weź. No jak?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.