Davos, doskonałe miejsce na grube interesy, za sprawą swego ajatollaha stało się z czasem kuźnią globalizmu, który wraz z pandemią COVID-19 wszedł w etap „Wielkiego Resetu”. Resetu, który wciąż zagraża naszej cywilizacji.
W 2021 r. Klaus Schwab, prezes Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), wywołał konsternację, ogłaszając inicjatywę „Wielkiego Resetu” z przyświecającym mu wiodącym hasłem: „Nie będziesz nic posiadał i będziesz szczęśliwy”. Jawne plany okazały się zuchwalsze od szalonej teorii spiskowej, a wywołany szok spowodował, że wzięto pod lupę coraz śmielsze poglądy sławnego i poważanego ekonomisty, witanego na świecie z honorami właściwymi głowom państw. Wyłonił się z nich zatrważający ideał nowej ludzkości do stworzenia, z zatraconym poczuciem tożsamości etnicznej, narodowej, religijnej, ideał masowego, lecz bezpodmiotowego proletariatu.