Jak nas piszą na Wschodzie II Wołodymyr Zełenski na każdym kroku chwali „swojego przyjaciela” Andrzeja Dudę za okazywaną pomoc. Z kolei znana ukraińska pisarka bezpodstawnie nazwała polskich polityków (nie tylko PiS!) „impotentami”, którzy nie chcą walczyć z Rosją.
Od razu zaznaczę, na wypadek, gdyby ktoś, pozbawiony umiejętności czytania ze zrozumieniem, nazwał mnie „ruskim agentem”: nie mam wątpliwości co do tego, że Polska nie tyle z moralnego punktu widzenia, co we własnym interesie, powinna wspierać Ukrainę w obronie przed agresją Putina. Warto jednak przyjrzeć się reakcjom ukraińskim na pomoc, jaką kraj ten otrzymał ze strony Warszawy w ostatnich dniach. Prezydent Zełenski rozpływa się w pochwałach dla prezydenta Dudy. Jeśli Ukraina przetrwa, bardzo możliwe, że „przyjaźń, poznana w biedzie” zaprocentuje.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.