Sytuacja w Mariupolu. Zełenski: Rosjanie blokują próby utworzenia korytarzy humanitarnych

Sytuacja w Mariupolu. Zełenski: Rosjanie blokują próby utworzenia korytarzy humanitarnych

Dodano: 
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński Źródło:Facebook / Wołodymyr Zełeński
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił we wtorek wieczorem o tragicznej sytuacji obrońców i ludności cywilnej, która pozostała jeszcze w Mariupolu.

W Mariupolu Rosjanie doprowadzili do katastrofy humanitarnej. Miasto zostało niemal całkowicie zniszczone.

Wojska ukraińskie zostały podzielone przez armię rosyjską na kilka kotłów i kolejno pokonane. Obecnie odbywają się jeszcze starcia w opanowanym przez Rosjan porcie. Ostatnie zgrupowanie ukraińskich wojsk broni się w ogromnym, trudnym do sforsowania kombinacie zakładów metalurgicznych "Azowstal". Eksperci przewidują, że obrońcy, szczególnie ci z pułku "Azow", będą bronić się "do końca". Zaznaczają też, że frontalny szturm sił rosyjskich wiązałby się z olbrzymimi stratami. Z tego względu Rosjanie koncentrują się na ostrzale artyleryjskim terenu zakładu.

Zełenski: Sytuacja skrajnie trudna

W najnowszym nagraniu prezydent Zełenski przekazał, że sytuacja w Mariupolu nie zmieniła się i pozostaje skrajnie trudna. Jak twierdzi, Rosjanie blokują wszelkie próby utworzenia korytarzy humanitarnych. Mają za to prowadzić deportacje ludności cywilnej. – Los co najmniej dziesiątek tysięcy mariupolan, którzy zostali wcześniej przemieszczeni na terytorium kontrolowane przez Rosję, jest nieznany – powiedział prezydent Ukrainy.

– W tej wojnie armia rosyjska na zawsze zapisze się w historii świata jako być może najbardziej barbarzyńska i nieludzka armia na świecie. Celowe zabijanie ludności cywilnej, niszczenie dzielnic mieszkaniowych, infrastruktury cywilnej, używanie do tego celu wszelkich rodzajów broni, w tym zakazanych przez konwencje międzynarodowe, to znak rozpoznawczy armii rosyjskiej. I to jest podłość, która naznaczy państwo rosyjskie jako źródło absolutnego zła na całe pokolenia – mówi na nagraniu Zełenski.

facebook

Ultimatum Rosjan wobec obrońców w "Azowstal"

Przypomnijmy, że w niedzielę rosyjskie siły zbrojne zaproponowały "bojownikom z nacjonalistycznych batalionów i zagranicznym najemnikom zablokowanym w Mariupolu, aby zakończyli działania wojenne”. Informację przekazała agencja TASS.

Według postawionego ultimatum życie obrońców miasta miało zostać oszczędzone pod warunkiem, że ci poddadzą się w niedzielę rano. Zgodnie z warunkami proponowanego porozumienia, pozostali w zakładzie obrońcy mieli opuścić obiekt bez broni i amunicji między godziną 6 a 13 czasu moskiewskiego. Ukraińcy postanowili kontynuować obronę.

Strategiczne znaczenie Mariupola

Zdobycie Mariupola nad Morzem Azowskim umożliwiłoby siłom rosyjskim stworzenie korytarza lądowego do okupowanego Krymu, a także miałoby dla nich ogromne znacznie propagandowe. Pozwoliłoby też władzom w Moskwie uwolnić znaczne siły do szerokiej ofensywy w pozostałej części Donbasu.

Czytaj też:
Ukraińcy zlikwidowali jednego z głównych przywódców wojskowych ługańskich separatystów
Czytaj też:
Prof. Nowak: Krok pierwszy to rzucić Rosję militarnie na kolana

Źródło: Facebook, wPolityce.pl/PAP/YouTube nlad/DoRzeczy.pl
Czytaj także