16 maja tego roku obowiązujący dotychczas w Polsce stan epidemii zostanie zastąpiony stanem zagrożenia epidemicznego, co przewiduje opublikowany w ostatni poniedziałek projekt rozporządzenia ministra zdrowia.
Jak uzasadniono, biorąc pod uwagę poprawę stanu epidemiologicznego na obszarze naszego kraju, zmniejszenie gwałtownego rozprzestrzeniania się zakażeń wirusem SARS-CoV2 i zmniejszenie liczby osób hospitalizowanych, zniesienie stanu epidemii jest zasadne.
Wirusolog o epidemii w Polsce
Prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP) zaznaczył, że "nowe wydarzenia", takie jak zniesienie stanu epidemii w Polsce, mają charakter prawno-organizacyjny, a w mniejszym stopniu wpływają na rozprzestrzenianie się wirusa czy zachowanie społeczeństwa. – Realne działania, które miały mieć wpływ na przebieg epidemii, były podejmowane do wiosny 2021 roku. Ostatnim elementem, który wpływał na nasze zachowanie, a to właśnie jest kluczowe w kontroli pandemii, było zniesienie już wiele tygodni wcześniej obowiązku noszenia maseczek i ograniczeń – podkreślił.
– Chociaż pandemia jako zjawisko paraliżujące społeczeństwo i struktury państwowe odeszła w tym momencie w cień, to nie oznacza, że ten wirus nie stanowi zagrożenie dla osób wrażliwych. Jeżeli idziemy do osoby, która jest w podeszłym wieku, ma choroby podstawowe, z jakiegoś powodu jej układ odpornościowy nie działa, to powinniśmy zachować ostrożność i stosować niefarmakologiczne środki zapobiegawcze. Jest to na przykład noszenie maseczki, trzymanie dystansu czy otwieranie okien. Pozwoli to zmniejszyć zagrożenia dla tej osoby – wyjaśnił lekarz.
Nowe zasady restrykcyjne
Przypomnijmy, że od 28 marca zniesiony został obowiązek zakrywania maseczką ust i nosa w pomieszczeniach zamkniętych, z wyjątkiem budynków, w których prowadzona jest działalność lecznicza oraz aptek. Nie ma już także obowiązku kierowania na izolację i kwarantannę z powodu choroby COVID-19. W szpitalach zlikwidowano tzw. oddziały covidowe.
Natomiast od 1 kwietnia zmieniły się m.in. zasady zlecania i wykonywania testów na koronawirusa. O zleceniu testu decyduje obecnie lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, a wykonywany jest test antygenowy. Test PCR może zlecić lekarz np. przed przyjęciem do szpitala, jeśli uzna to za konieczne. Nie ma już możliwości samodzielnego zapisania się na test przez formularz wypełniany online lub przez konsultanta infolinii.
Czytaj też:
Minister zdrowia o koronawirusie: Porównanie z grypą staje się coraz bardziej uzasadnioneCzytaj też:
Zakażenie COVID-19 może uodparniać na przeziębienia? Nowe badania