17 czerwca Komisja Europejska zarekomendowała przyznanie Ukrainie statusu kandydata do wejścia do UE jako "symboliczny krok na długiej drodze do członkostwa w bloku" – podała KE w komunikacie. Status kandydata przyznano również Mołdawii.
– Jutro zaczyna się prawdziwie historyczny tydzień, w którym usłyszymy odpowiedź UE w sprawie statusu kandydata Ukrainy. Mamy już pozytywną decyzję KE, a pod koniec nowego tygodnia pojawi się odpowiedź Rady Europejskiej – powiedział Zełenski w wystąpieniu online opublikowanym w niedzielę wieczorem.
– Myślę, że dla wszystkich jest oczywiste, że od 1991 roku niewiele było tak brzemiennych w skutki dla Ukrainy decyzji, jakich się teraz spodziewamy. I jestem przekonany, że tylko pozytywna decyzja odpowiada interesom całej Europy – ocenił. – Wykorzystam każdą okazję, aby bronić europejskiej perspektywy dla Ukrainy, dla każdego z nas, i pozyskać dla nas nowych sojuszników – dodał.
Ukraina ostrzega Europę przed Rosją
Według Zełenskiego, w tym tygodniu należy spodziewać się większej wrogiej aktywności ze strony Rosji "i to nie tylko przeciwko Ukrainie, ale także innym krajom europejskim". – Przygotowujemy się i ostrzegamy naszych partnerów – podkreślił.
Przekazał, że w Donbasie cały czas trwają zacięte walki i że ukraińska armia "się trzyma". – Jestem wdzięczny wszystkim, których siła dzisiaj oznacza nasze zwycięstwo jutro. Wieczna chwała każdemu, kto ciężko walczy o Ukrainę – powiedział Zełenski, cytowany w poniedziałek przez agencję Ukrinform.
Atakując Ukrainę, Rosja wywołała największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i doprowadziła do ogromnego kryzysu migracyjnego – z Ukrainy uciekło za granicę ponad 7 mln ludzi, z czego najwięcej (4,1 mln) do Polski.
Czytaj też:
Ukraina przyśle do Polski zniszczone rosyjskie czołgiCzytaj też:
Papież: Nie zapominajmy o udręczonym narodzie ukraińskim