"Polska jako podżegacz". Żaryn obnaża rosyjską propagandę

"Polska jako podżegacz". Żaryn obnaża rosyjską propagandę

Dodano: 
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych – Stanisław Żaryn
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych – Stanisław Żaryn Źródło:PAP / Marcin Obara
Rosyjska propaganda kontynuuje operację dezinformacyjną wymierzoną w Polskę – alarmuje Stanisław Żaryn.

"Kolejny raz Kreml stara się przedstawiać RP jako podżegacza wojennego" – wskazuje rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych. Żaryn opisuje wystąpienie Aleksandra Nosoviach. "Tym razem Aleksander Nosovich przekonuje, że Polska chce stworzyć >poważną koalicję wojskową przeciwko Rosji>. Jednak, jak twierdzi propagandysta, wesprzeć Polskę chcą tylko kraje bałtyckie" – punktuje rzecznik Mariusza Kamińskiego w serii wpisów na Twitterze.

"W swoim wystąpieniu Nosovich wymieniał kolejne kraje, które zaangażowania w działania przeciwko Rosji. Jego tezy są szeroko komentowane przez rosyjską propagandę" – opisuje antypolską propagandę Stanisław Żaryn.

Dwa obszary ataku propagandowego na Polskę

"Działania Nosovicha realizują operacje przeciwko Polsce w dwóch kluczowych obszarach: prezentują Polskę, jako kraj agresywny, który chce wciągnąć Zachód w wojnę z Rosją; – insynuują, że Polska jest izolowana przez sojuszników, którzy odmawiają współpracy z RP" – wskazuje rzecznik szefa MSWiA.

"Nosovich jest propagandystą zaangażowanym trwale w działania propagandy Kremla przeciwko Polsce i innym krajom Zachodu" – podsumowuje Żaryn

Dobra współpraca Polski i USA

Fakty w sposób oczywisty przeczą tezom kremlowskiej propagandy. Dowodem na to jest m.in. decyzja USA. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił podczas ostatniego szczytu NATO w Madrycie, że na terytorium Polski powstanie stała kwatera główna V korpusu armii USA. Zapowiedziano także dodatkowych 20 tys. żołnierzy na terenie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Siły wysokiej gotowości mają zostać zwiększone do ponad 300 tys. żołnierzy.

Ponadto została zatwierdzona decyzja o zmianie koncepcji strategicznej Sojuszu. W związku z wojną Rosji przeciwko Ukrainie, Sojusz zmienił koncepcję podejścia do Kremla, który od tej pory nie będzie już uznawany za partnera.

Czytaj też:
"Nawet z bronią w ręku". Zaskakujące słowa Łukaszenki

Źródło: Twitter
Czytaj także