Warchoł: Intencją brukselskich elit jest kolonijny status Polski

Warchoł: Intencją brukselskich elit jest kolonijny status Polski

Dodano: 
Wiceminister sprawiedliwości, pełnomocnik rządu ds. praw człowieka Marcin Warchoł
Wiceminister sprawiedliwości, pełnomocnik rządu ds. praw człowieka Marcin Warchoł Źródło:PAP / Paweł Supernak
Intencją brukselskich elit jest kolonijny status Polski – stwierdził wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

W najnowszym raporcie na temat praworządności obejmującym okres od lipca 2021 roku Komisja Europejska przedstawiła zalecenia dla państw członkowskich Unii Europejskiej w czterech obszarach: system wymiaru sprawiedliwości, ramy antykorupcyjne, wolność i pluralizm mediów oraz instytucjonalne mechanizmy kontroli i równowagi.

W rozszerzonym dokumencie dotyczącym Polski czytamy, że "utrzymują się poważne obawy związane z niezależnością polskiego sądownictwa". KE rekomenduje przy tym m.in. oddzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego oraz zapewnienie funkcjonalnej niezależności prokuratury od rządu.

Warchoł o celach KE

W rozmowie z portalem wPolityce.pl wiceminister Marcin Warchoł został zapytany, jaki cel ma Komisja Europejska, zalecając rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. – Osłabienie Polski, wywoływanie chaosu i anarchii. Celem jest powrót do sytuacji z czasów rządów Platformy Obywatelskiej, gdy z powodu niewydolności prokuratury hulały mafie vatowskie, lekowe czy lichwiarskie, a z budżetu państwa wyciekały miliardy – powiedział polityk. I dodał, że KE po raz kolejny używa pretekstu, aby uderzyć w polski rząd.

– Intencją brukselskich elit jest kolonijny status Polski, czyli jako państwa, które jest rynkiem zbytu dla bogatych państw UE i źródłem taniej siły roboczej. Unia najchętniej widziałaby Polaków w roli zbieraczy szparagów, a Polskę jako uzależnionego od niej odbiorcy łaskawie przyznawanych unijnych funduszy, a nie liczącego się producenta i silnego ekonomicznie kraju – stwierdził wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości. – Dopóki rządzi Zjednoczona Prawica, nie pozwolimy na to. Nie chcemy, żeby Polacy byli w Unii obywatelami drugiej kategorii. Nie zgodzimy się na status kraju postkolonialnego – dodał.

Czytaj też:
Ziobro odpowiada na raport KE: Trzeba było nie zgadzać się na warunkowość
Czytaj też:
Nowe zalecenia KE dla Polski. Chodzi o stanowisko Ziobry

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także