W piątek 29 lipca Główny Urząd Statystyczny opublikował oficjalne wskaźniki dotyczące poziomu wzrostu cen. Inflacja konsumencka wyniosła 15,5 proc. w ujęciu rocznym w lipcu 2022 r., według szybkiego szacunku danych GUS.
Najnowsze dane GUS skomentował w rozmowie z RMF prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
Borys: Prognozuję hamowanie wzrostu cen
W jego opinii do końca roku wskaźnik wzrostu cen będzie na stabilnym poziomie. Tempo wzrostu cen powinno wyhamować w drugim kwartale 2023 r. – Pierwszy kwartał może być jeszcze "podbity" niską bazą, czyli efektami działania „tarcz antyinflacyjnych”, wprowadzonych na początku tego roku – uważa szef PFR.
– Impuls inflacyjny wygasa, bo od maja ceny wielu surowców, produktów rolnych czy materiałów budowlanych spadły nawet 30 proc. — twierdzi Borys. I prognozuje, że w drugim kwartale 2023 r. ceny będą rosły w tempie niższym niż 10 proc.
Wakacje kredytowe
Borys został też zapytany o wakacje kredytowe. Od piątku można składać wnioski o zawieszenie spłaty rat kredytu hipotecznego.
– To nasze prawo niezależnie od sytuacji finansowej. I nie może wpływać na zdolność kredytową, a banki nie powinny zniechęcać klientów do korzystania z nich – powiedział.
Odniósł się w ten sposób do pojawiających się obaw części kredytobiorców, że korzystanie z wakacji kredytowych będzie oznaczało problemy ze zdolnością kredytową.
Inflacja – paliwo i energia
GUS przekazał również informacje dotyczące wzrostu cen w poszczególnych sektorach.
Według danych instytucji w lipcu ceny paliwa do prywatnych środków transportu według szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do lipca 2021 r. o 36,8 proc. (wskaźnik cen 136,8), a w stosunku do czerwca 2022 r. obniżyły się o 2,6 proc. (wskaźnik cen 97,4).
Według opublikowanych danych ceny nośników energii wzrosły w porównaniu do lipca 2021 r. o 36,6 proc., a w stosunku do czerwca 2022 r. o 1,3 proc. Jeśli zaś chodzi o ceny żywności i napojów bezalkoholowych to w porównaniu do lipca 2021 r. wzrosły one o 15,3 proc., a w stosunku do czerwca 2022 r. wzrosły o 0,6 proc.
Czytaj też:
Braun: Nikt nie chce zaciągnąć hamulca. Tylko Konfederacja się o to dopominaCzytaj też:
Morawiecki: Jeszcze za wcześnie, żeby odtrąbić odwrót inflacji