Trwa spór o organizowany od kilku lat Marsz Powstania Warszawskiego. Dyskusję na temat organizacji demonstracji skomentował na antenie TVN24 były szef MSWiA, poseł PO Bartłomiej Sienkiewicz, który uczestników Marszu nazwał... noenazistami.
Sienkiewicz: Prawica zjada polskość
– Czy to ma być święto wszystkich Polaków czy to ma być hucpa polityczna neonazistów? – rozważał polityk Platformy.
– Ja przypomnę, że Święto Niepodległości zostało zniszczone przez środowiska skrajne w Polsce (...) często o proweniencji nefaszystowskiej i to samo się odbywa teraz jeśli chodzi o święto Powstania Warszawskiego – dodał poseł.
– To jest tak naprawdę jakby po kawałku te środowiska zjadały polskość i jest absolutnie niedopuszczalne, żeby neonaziści w Warszawie 1 sierpnia, który jest największą tragedią w historii Polski świętowali na ulicach wspierani przez państwo, wspierani pieniędzmi przez państwo i wspierani przez ministra sprawiedliwości tego państwa (...). To jest skandal – podkreślił dalej Sienkiewicz.
Blokada Marszu Powstania Warszawskiego
Marsz w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego 1944 odbywa się w stolicy od kilku lat. Organizatorami są Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości", Roty Niepodległości oraz Straż Narodowa. W najbliższy poniedziałek, 1 sierpnia wydarzenie ma się rozpocząć na rondzie Romana Dmowskiego od "Godziny W" o 17:00. Następnie wyruszy "Marsz Pamięci".
Ostatnią decyzją Sądu Apelacyjnego w Warszawie Marsz Powstania 1 sierpnia nie ma statusu wydarzenia cyklicznego.
Organizatorzy stołecznego pochodu wnioskowali u wojewody o status imprezy cyklicznej do 2024 roku. Konstanty Radziwiłł wyraził na to zgodę, ale władze miasta postanowiły się odwołać. Decyzję wojewody mazowieckiego uchylił ostatecznie sąd apelacyjny. Nic nie dała prośba o ponowne rozpatrzenie.
Czytaj też:
Trzaskowski rozwiąże Marsz Powstania Warszawskiego? Prezydent stolicy ostrzegaCzytaj też:
Marsz Powstania Warszawskiego. Ziobro składa skargę nadzwyczajną