1 sierpnia obchodzimy 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Od rana w stolicy odbył się szereg rocznicowych uroczystości, upamiętniających to wydarzenie. O 17.00 "Godziną W" na Rondzie Dmowskiego rozpoczął się "Marsz Pamięci".
Na otwarciu wydarzenia głos zabrał przedstawiciel stowarzyszeń organizujących marsz – Rot Niepodległości oraz Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, Robert Bąkiewicz.
Bąkiewicz: Postulat patriotyzmu
Bąkiewicz przypomniał, że powstańcy walczyli m.in. o ideę niepodległego państwa polskiego. – Oni walczyli nie o te wszystkie rewolucyjne hasła, które się dziś pojawiają. Nie o hasła wyimaginowanej równości. (…) Niech nikt nam nie wmawia, że walczyliśmy tutaj jako Polacy z nazistami o rewolucyjną równość, którą się nam proponuje. Dziś jest wielu małych ludzi, którzy chcą niszczyć ideę niepodległego i suwerennego państwa polskiego – powiedział Bąkiewicz, dodając, że przeciwnicy tej idei starają się uderzać podstawy bytu państwa polskiego.
Jak podkreślił, celem Marszu jest oddanie czci zamordowanym powstańcom i cywilom. – Powinniśmy być godni ich idei.
– Mam jeden ważny postulat, który powinien dotyczyć nas wszystkich – z prawej i lewej strony. Tych, którzy chcą Polski suwerennej i niepodległej. To postulat patriotyzmu. Odrodzenia patriotyzmu, który pobudzi ducha narodowego i zbuduje naród, który jest wspólnotą. Nie naród, w którym każdy Polak Polakowi wilkiem, ale gdzie Polak Polakowi przyjacielem – mówił Bąkiewicz.
Marsz Powstania Warszawskiego
Przypomnijmy, że Marsz Powstania Warszawskiego odbywa się 1 sierpnia od 11 lat.
Sąd Apelacyjny zdecydował, że wydarzenie nie ma statusu imprezy cyklicznej. Organizatorzy wnioskowali u wojewody mazowieckiego o taki status do 2024 roku. Konstanty Radziwiłł wyraził na to zgodę, jednak władze Warszawy postanowiły się odwołać. Decyzję wojewody uchylił ostatecznie sąd. Nic nie dała prośba o ponowne rozpatrzenie. Skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego wniósł w tej sprawie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Czytaj też:
Powstanie Warszawskie. W stolicy zawyły syrenyCzytaj też:
"Godzina W". Zdjęcia i nagrania z Warszawy