W przemówieniu wygłoszonym z okazji Święta Wojska Polskiego prezydent podkreślił, że "102 lata minęły od wielkiej bitwy (Warszawskiej z 1920 roku - red.), która była jedną z tych, które przesądziły o losach światach". – Niedoceniana przez Rosjan polska armia okazała się barierą nie do pokonania – ocenił.
– W tamtych sierpniowych dniach okazało się, że Polacy mają serca lwów, że potrafią zmobilizować się do walki i swoim męstwem odwrócić los. (…) Patrzymy z dumą na polską historię i tamto zwycięstwo. Rosja sowiecka przegrała tylko jedną wojnę, z Polską – stwierdził Duda.
Dalej mówił, że "dziś polski żołnierz ma swoje wielkie święto". – Wspominamy nie tylko tych, którzy polegli, ale dziękujemy za służbę dla Ojczyzny teraz, za dzielność i wykonywanie swoich obowiązków, czasem z narażeniem życia – podkreślił.
– Nasz kraj znalazł się w zagrożeniu nie tylko migracyjnym, ale i części szerszego planu realizowanego przez wrogo nastawionych Polsce i wspólnocie. Pokazaliśmy całemu światu determinację, broniąc granicy – oświadczył.
Duda: Wspieranie Ukrainy to stanie na straży bezpieczeństwa Polski
Nawiązując do rosyjskiej inwazji na Ukrainę, prezydent stwierdził, że skala tego ataku była zaskoczeniem. – Dziękuję Wam z całego serca, że choć nie z bronią w ręku, to służymy (Ukrainie - red.) wsparciem. To stanie na straży bezpieczeństwa Rzeczypospolitej – powiedział.
– Naszą odpowiedzialnością, nie szczędząc sił i środków, jest zapewnić najlepsze wyposażenie polskiej armii, abyśmy nie musieli się bronić, aby nie opłacało się nas atakować – dodał.
Dziękując żołnierzom za służbę w kraju i za granicą, prezydent stwierdził, że nasi wojskowi "wystawiają wspaniałe świadectwo Polsce i Siłom Zbrojnym".
– Życzę Wam, polscy żołnierze i polskie rodziny wojskowe, by Polska zawsze była bezpieczna, by nigdy nie trzeba było stanąć z bronią w ręku do obrony Rzeczypospolitej. Niech żyje polski żołnierz! Niech żyje wolna i suwerenna Polska! – zakończył.
Czytaj też:
Rocznica Bitwy Warszawskiej. Prezydent Duda: Polegli, by Polska mogła trwać