Smartfon robi wrażenie solidnie wykonanego. Obudowa ważącego 188 g smukłego telefonu (8,2 mm grubości) z pewnością przyciąga wzrok. W testowanej niebieskiej (a może fioletowej?) wersji z dwoma białymi rajdowymi pasami nie jest to jednak elegancki smartfon dla grzecznego urzędnika czy dyrektora banku, ale raczej urządzenie dla zbuntowanego młodzieniaszka ze start-upu, który marzy o szybkim podbiciu świata.
Każdy doceni zapewne świetny ekran AMOLED o wielkości 6,7 cala i rozdzielczości wynoszącej 2412 x 1080 (394 pikseli na cal). Ostrość jest bardzo dobra, kontrast znakomity, a maksymalna jasność wystarczająca, aby korzystać z tego smartfona również w słoneczne jesienne dni. Plusem jest też częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz, co zwiększa płynność obsługi, wyświetlanych animacji etc. Nie jest to oczywiście najlepszy ekran na rynku smartfonów, ale już na pewno bardzo, bardzo dobry. HDR10+ sprawia, że oglądane filmy i seriale wyglądają naprawdę dobrze.
Wewnątrz producent zainstalował ośmiordzeniowy procesor MediaTek Dimensity 8100 oraz 12 GB pamięci RAM.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.