Nikt inny się nie wypowiadał, bo na razie nic nie wiadomo, więc nie należy otwierać gęby z komentarzem, co to było. Niestety, Morawiecki ogłosił światu, że to był akt sabotażu, a Sikorski podziękował za ten sabotaż Stanom Zjednoczonym. Skąd oni to wiedzą? A jeżeli wiedzą, to dlaczego ogłaszają światu coś takiego, co będzie wymagało odpowiedzi bezpośredniej ze strony Putina? Pchają nas do wojny na wszelkie sposoby. Szwedzi powiedzieli jedynie, że wykryli dwie podmorskie eksplozje, Duńczycy powiedzieli, że jest wyciek, i tyle wiadomo na teraz, ale ci dwaj „nasi” powiedzieli dużo więcej – ogłosili, że to był akt sabotażu ze strony USA.
***
Radek Sikorski jest w Parlamencie Europejskim przewodniczącym delegacji do spraw stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, jego amerykańska żona jest aktywistką Partii Demokratycznej, oboje są bardzo blisko administracji Bidena – „dobrze poinformowani i ustosunkowani” – czyli wypowiedzi Sikorskiego nie da się po prostu zignorować. Dlatego była cytowana w USA. No i niestety po tych oświadczeniach polskich polityków wyciągnięto nagranie z lutego 2022 r., podczas którego Biden dwa tygodnie przed wybuchem wojny na Ukrainie poinformował, że jeżeli Putin zaatakuje Ukrainę, to USA zatrzyma NS2.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.