W wywiadzie dla portalu "Ukrainska Prawda" Kyryło Budanow przypomniał swoją diagnozę, że na Kremlu powoli trwa już proces zmiany głównego kierownictwa. W jego ocenie jeśli Rosja przegra wojnę z Ukrainą, usunięcie Putina z fotela prezydenta jest przesądzone. Budanow mówi jednocześnie o dezintegracji państwa rosyjskiego.
Szef wywiadu Ukrainy: Kirijenko po Putinie
W opublikowanym na łamach "Ukrainskiej Prawdy" wywiadzie Budanow podzielił się swoimi konkretnymi przewidywaniami jeśli chodzi o nazwiska. W ocenie szefa ukraińskiego wywiadu na obecnym etapie rozgrywek wewnątrz Kremla jednym z najpoważniejszych kandydatów do objęcia prezydentury po Władimirze Putinie jest Siergiej Kirijenko, były premier Federacji Rosyjskiej.
Kirijenko ma obecnie 60 lat. Urząd premiera sprawował za kadencji Borysa Jelcyna. Budanow zaznaczył jednak, że taki rozwój wypadków jest możliwy tylko pod jednym warunkiem – władza w Rosji musiałaby zostać przekazana w sposób pokojowy.
Zdaniem ukraińskiego wojskowego do grona poważnych kandydatów na następcę prezydenta Federacji Rosyjskiej należy zaliczyć także Dmitrija Patruszewa, sekretarza Rady Bezpieczeństwa. W jego opinii na powrót na fotel rosyjskiego przywódcy nie ma natomiast szans Dmitrij Miedwiediew.
Spekulacje o Priżoginie
Z kolei Instytut Studiów nad Wojną uważa, że Jewgienij Prigożyn rośnie w siłę i może stanowić zagrożenie dla Władimira Putina.
Jewgienij Prigożyn, nazywany "kucharzem Putina", to biznesmen powiązany z grupą Wagnera – prywatną firmą wojskową, tworzoną przez ludzi z rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, która wysyła najemników na Ukrainę, do Syrii i Afryki.
Analitycy zauważają, że obecnie Prigożyna stać na "luksus" zarządzania "wagnerowcami" bez bezpośredniej kontroli rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Co więcej, Prigożyn może swobodnie promować siebie i swoich bojowników w Rosji, co stawia go w "wyjątkowo korzystnej pozycji".
Analitycy odnotowują zbliżenie Prigożyna z Igorem Girkinem, byłym dowódcą separatystów w Donbasie, który w ostatnich tygodniach miał wrócić na front. Współpraca Prigożyna z Girkinem prawdopodobnie ma na celu konsolidację rosyjskiej skrajnej prawicy i utworzenie wśród nich "elektoratu" wspierającego eskalację wojny z Ukrainą.
ISW zwraca również uwagę, że Putin polega na "wagnerowcach" w walkach o Bachmut i prawdopodobnie próbuje zadowolić Prigożyna, choć ten podważa autorytet regularnej rosyjskiej armii.
Czytaj też:
Były dyplomata Kremla: Putin poświęci nawet 20 milionów żołnierzy, by wygraćCzytaj też:
Prezydent Niemiec na Ukrainie. Musiał udać się do schronu