"Strategia Putina i Łukaszenki załamała się". Gen. Skrzypczak o działaniach Rosji

"Strategia Putina i Łukaszenki załamała się". Gen. Skrzypczak o działaniach Rosji

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin
Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH / POOL
Strategia Putina i Łukaszenki załamała się, upadła za sprawą Polski, po tym, co nasze państwo pokazało na granicy z Białorusią – tłumaczy były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.

Były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak komentował w rozmowie z serwisem wpolityce.pl sytuację na granicy z obwodem kaliningradzkim.

Jak podkreślał wojskowy, Polska musi monitorować i pilnować granicy, ale "do rządu należy decyzja, w jaki sposób to zrobić.". – Najważniejsze, aby było to skuteczne. Nie wolno kwestionować ochrony tej granicy i pozwolić na to, aby pozostała otwarta. Trzeba ją zamknąć, ponieważ dotyczy to Polski i Litwy – tłumaczył gen. Skrzypczak.

Były dowódca Wojsk Lądowych zapytany czy Warszawa powinna spodziewać się na tym odcinku podobnych działań hybrydowych jak na granicy z Białorusią, podkreślił, że Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka będą dalej "robić wszystko, aby wzbudzić niepokój u nas, także niepokój polityków i rządzących".

– Rosjanie będą robić wszystko, aby zakłócić nasz spokój, m.in. poprzez posyłanie migrantów. Tyle że zapewne nie będzie wielu chętnych, którzy dadzą się nabrać Moskwie i Mińskowi. Strategia Putina i Łukaszenki załamała się, upadła za sprawą Polski, po tym, co nasze państwo pokazało na granicy z Białorusią – stwierdził gen. Skrzypczak.

Tymczasowa zapora na granicy z obwodem kaliningradzkim

W środę, 2 listopada, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że powstanie tymczasowa zapora na granicy z obwodem kaliningradzkim.

– Zdecydowałem o podjęciu działań, które zwiększą bezpieczeństwo na granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Rozpoczniemy budowę tymczasowej zapory, która wzmocni ochronę granicy – przekazał wicepremier podczas porannej konferencji prasowej.

Szef MON wyraził nadzieję, że "tym razem opozycja nie będzie urządzała wycieczek na granicę". – Mam nadzieję, że nie będzie nękała żołnierzy i funkcjonariuszy. Społeczeństwo stanęło murem za polskim mundurem, mam nadzieję, że tak będzie również tym razem – podkreślił Błaszczak, nawiązując do kryzysu granicznego, jaki miał miejsce rok temu na granicy polsko-białoruskiej.

Czytaj też:
Wiceminister obrony: Są próby przedzierania się wywiadowców z Rosji
Czytaj też:
Budzisz: Możemy mieć powtórkę z granicy polsko-białoruskiej, tylko trudniejszą do odparcia

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także