Tyszka ujawnia: PO proponowała mi "jedynkę" na liście

Tyszka ujawnia: PO proponowała mi "jedynkę" na liście

Dodano: 
Stanisław Tyszka (Konfederacja)
Stanisław Tyszka (Konfederacja) Źródło: PAP / Mateusz Marek
Stanisław Tyszka, który niedawno przeszedł do Konfederacji ujawnił, że Platforma Obywatelska złożyła mu kuszącą propozycję.

7 listopada poseł Stanisław Tyszka poinformował o swoim odejściu z koła parlamentarnego Kukiz’15-Demokracja Bezpośrednia.

W wydanym oświadczeniu polityk podkreślił, że rezygnacja z członkostwa w Kukiz’15 to dla niego "trudna, ale głęboko przemyślana i pozytywna decyzja". Wyjaśniając powody swojej decyzji wskazuje m.in. na to, że jego celem jest tworzenie alternatywy wobec PiS-u i PO. Kilka dni później okazało się, że Tyszka dołączył do Konfederacji.

Tyszka: Otrzymałem propozycję od PO

W niedzielę Stanisław Tyszka był jednym z gości porannego programu w Polsat News. Polityk ujawnił, że Platforma Obywatelska złożyła mu propozycję.

Poseł przekazał, że zaproponowano mu "jedynkę" na liście w ważnym okręgu wyborczym w najbliższych wyborach parlamentarnych. Polityk wyjaśnił, że z różnych ofert politycznych wybrał Konfederację, bo – jak stwierdził – to "jedyna partia wolnościowa".

- Podam dowód, że tak jest. W tym tygodniu zostały przyjęte trzy nowe europejskie podatki. PO, PSL i Polska 2050 głosowała za tymi zmianami – powiedział Tyszka. – Dlatego nie mógłbym przystąpić do Platformy Obywatelskiej – podsumował.

Polityk nie chciał ujawnić, kto z PO przyszedł do niego z propozycją.

Sachajko komentuje

Komentując decyzję swojego niedawnego partyjnego kolegi Jarosław Sachajko przyznał, że już od wielu miesięcy Tyszka praktycznie nie głosował jak reszta koła.

– Mówił, że ustawa antykorupcyjna nie będzie przyjęta, a przecież została. Twierdził też, że PiS nie zgodzi się na dopuszczenie konopi medycznych, podczas gdy taka zgoda nastąpiła. Podobnie było w kilku innych przypadkach - zgodnie z porozumieniem programowym – stwierdził Sachajko na antenie Polskiego Radia 24.

Poseł przyznał, że pozostałym politykom z Kukiz'15 "jest przykro" z powodu decyzji Tyszki.

– My poszliśmy do Sejmu, by zmienić ustrój, by w Polsce normalnie się żyło, by Polacy mieli wpływ na władzę sądowniczą, żeby skończyć z korupcją, by była jawność wydatków publicznych i partyjnych. To wszystko się dzieje – powiedział Sachajko.

Tymczasem, jak stwierdził poseł Kukiz'15, Tyszka "znalazł swoją drogę i uważa, że w kolejnym ugrupowaniu będzie mu lepiej".

– Ocenią go wyborcy - podsumował Jarosław Sachajko.

Czytaj też:
Terlecki o poparciu dla PiS: Wiosną odżyjemy

Źródło: polsatnews.pl
Czytaj także