Nową fazę wojny Rosji przeciw Ukrainie rozpoczęły półtora miesiąca temu ataki rakietowe na ukraińską infrastrukturę energetyczną.
Rakiety Putina zaczęły niszczyć elektrownie i linie przesyłowe. Na ulicach Kijowa i setek innych ukraińskich miast zgasło światło. Powróciło widmo, z lutego br., ciemnych i wychłodzonych ukraińskich mieszkań. To w połączeniu z zimą, która na Wschodzie zaczyna się znacznie wcześniej niż u nas, wzbudziło nad Wisłą obawy przed nową falą przybyszów z Ukrainy, uciekających tym razem nie przed kulami, a przed chłodem i ciemnością.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.