Sędzia Zaradkiewicz o noweli sądowej: Chaos prawny, a pożyczki z KPO i tak nie będzie

Sędzia Zaradkiewicz o noweli sądowej: Chaos prawny, a pożyczki z KPO i tak nie będzie

Dodano: 
Sędzia Kamil Zaradkiewicz
Sędzia Kamil Zaradkiewicz Źródło:PAP / Rafał Guz
Sędzia Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz nie zostawia suchej nitki na propozycji PiS ws. zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym.

Sędzia Zaradkiewicz zaznacza, że propozycje zapisane w noweli są niekonstytucyjne. Wskazuje, jakie będą konsekwencje wdrożenia ich w życie. "Efekt wprowadzenia niekonstytucyjnego projektu będzie taki, że jedni sędziowie będą badać ważność drugich, a politycy będą zachwyceni kolejnym 'medialnym' tematem do awantur. Będzie gigantyczny chaos prawny, a pożyczki z KPO i tak nie będzie" – ocenił

Prawnik podkreśla, że "ta ustawa nie ma nic wspólnego z prawem europejskim (niezależnie od jego zakresu i oceny), bo realizuje 'kamienie milowe' wprost sprzeczne nawet z wyrokami TSUE".

"Projekt umożliwia podważanie każdego sędziego i składu, także TK, TS, TSUE, bez względu na instancję. Dlaczego? Bo żaden sędzia za podważanie innego sądu lub sędziego, w tym aktu powołania, ma nie ponosić żadnej (!) odpowiedzialności. I tego oczekuje Komisja Europejska" – ocenia sędzia SN.

Zamieszanie wokół ustawy o SN. Kaczyński zabiera głos

Portal niezależna.pl opublikował fragment wywiadu z prezesem PiS dla "Gazety Polskiej", który w całości ukaże się w najbliższą środę.

Jarosław Kaczyński został poproszony o ocenę szans na to, czy po uchwaleniu kolejnej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym Komisja Europejska uzna polskie tzw. kamienie milowe za zrealizowane.

– Ta sprawa jest przedmiotem poważnej kontrowersji w Polsce, dlatego nie mogę się na jej temat w tej chwili wypowiadać. Uchwalenie ustawy (o SN - red.) prawdopodobnie, ale nie na pewno, byłoby uznane za ich wypełnienie, ale skutki w Polsce mogłyby być skrajnie destrukcyjne – ocenił prezes PiS.

Wskazał, że nie chodzi tylko o sądownictwo, ale o "cały aparat państwowy". Dodał, że skutki przyjęcia tej ustawy "mogłyby zaszkodzić przyjmowaniu przez Polskę głównych środków z perspektywy budżetowej na lata 2021–2027".

Kaczyński został też zapytany, co ma na myśli, mówiąc o destrukcyjnym wpływie nowelizacji. – Destrukcyjne w sensie możliwości podważania nominacji sędziowskich. Te same wątpliwości wyraził prezydent Andrzej Duda, dlatego ta ustawa wymaga doprecyzowania i dalszych konsultacji – wyjaśnił.

Czytaj też:
Zawirowania wokół ustawy o SN. PSL odmawia współpracy
Czytaj też:
Prezydent przeprowadził pierwsze konsultacje ws. noweli ustawy o SN

Źródło: Twitter
Czytaj także