Fogiel: Wszystko, z czym w tym roku się mierzymy, jest zdeterminowane jedną decyzją

Fogiel: Wszystko, z czym w tym roku się mierzymy, jest zdeterminowane jedną decyzją

Dodano: 
Były rzecznik prasowy PiS Radosław Fogiel
Były rzecznik prasowy PiS Radosław Fogiel Źródło:PAP / Mateusz Marek
Polityk PiS uważa, że wojna rosyjsko-ukraińska zdeterminowała decyzje polityczne w mijającym roku.

Kończący się rok to czas podsumowań, także tych politycznych. Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości wskazał, że niemal wszelkie ważne decyzje podjęte przez rząd w mijającym roku były zdeterminowane przez wywołaną przez Rosję wojnę na Ukrainie.

– Wszystko z czym w tym roku się mierzymy jest zdeterminowane jedną decyzją, decyzją Putina o napaści na Ukrainę. Od tego momentu wszystkie kwestie gospodarcze, bezpieczeństwa są tego pochodnymi – powiedział Fogiel w programie „Kwadrans polityczny” TVP1.

Fogiel przyznał, że "trudno wskazać jedną, najważniejszą decyzję polityczną" minionego roku. Bez wątpienia jedną z trzech najważniejszych, jego zdaniem, było uchwalenie ustawy obronie ojczyzny.

Wojna polsko-polska

Przy okazji Fogiel skrytykował również opozycję. Jego zdaniem, "wojna sprawiła, że część opozycji zachowuje się odpowiedzialnie, ale są też momenty gdzie wojna wykorzystywana jest do politycznej wojenki". Jako przykład podał sprawę niemieckich Patriotów dla Polski.

– Krytykowano pomysł przekazania ich na Ukrainę, twierdząc, że to niemożliwe, że NATO, Amerykanie. A tydzień temu poinformowano, że Amerykanie finalizują sprawę przekazania Patriotów Ukrainie. Ci politycy PO, którzy przez lata prowadzili politykę zbieżną z interesami Rosji, teraz kreują się na niezłomnych antyrosyjskich, co więcej starają się swoją pro rosyjskość przykleić PiS – powiedział.

Polska miała rację

Fogiel przyznał, że w mijającym roku na forum Unii Europejskiej kilka razy padło stwierdzenie, że w kwestii Rosji, UE powinna była słuchać Polski. Mimo to, spór z Brukselą nie obniżył swojej temperatury.

– niespecjalnie osłabiło przepychanki jakie Komisja Europejska toczy z Polską, tylko dlatego, że w Polsce rząd tworzy ugrupowanie, z którym większości komisarzy jest nie po drodze. Koncepcja prowadzenia przyszłorocznej kampanii wyborczej przez opozycję opiera się na tym, że najpierw, korzystając z kontaktów w Brukseli, zablokowała środki KPO, które Polacy dostaną jak właściwie zagłosują. Właściwie, czyli na tych, którzy zrobią to co Bruksela będzie sobie życzyła. Stąd też konfuzja, gdy ostatnio pojawiła się szansa na odblokowanie tych pieniędzy – powiedział polityk PiS.

Czytaj też:
Nowelizacja ustawy o SN. Fogiel: Nie ma zagrożenia dla wymiaru sprawiedliwości
Czytaj też:
"Kto wylądował w łóżku z Putinem?". Ostra wymiana zdań między Foglem a Kierwińskim

Źródło: TVP / 300polityka
Czytaj także