Systemy Patriot. Do Polski przyjadą niemieccy żołnierze

Systemy Patriot. Do Polski przyjadą niemieccy żołnierze

Dodano: 
System Patriot w niemieckiej armii, zdjęcie ilustracyjne
System Patriot w niemieckiej armii, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / MARTIN DIVISEK
Trwają przygotowania do rozmieszczenia niemieckich systemów Patriot w Polsce. W ciągu kilku dni z Niemiec ma przyjechać zespół rozpoznawczy.

We wtorek do Polski ma przyjechać z Niemiec zespół rozpoznawczy. Żołnierz dokonają inspekcji przyszłych stanowisk dla systemu obrony przeciwlotniczej Patriot.

Następnie, w ramach przygotowań do uruchomienia systemu, do Polski przywiezione zostaną trzy jednostki ogniowe. Ich celem jest ochrona infrastruktury krytycznej na wschodniej flance NATO – podaje niemiecka agencja informacyjna DPA.

Zapadła decyzja ws. systemów Patriot

We wtorek szef polskiego MON potwierdził, że Berlin podjął decyzję ws. rozmieszczenia systemów rakietowych Patriot.

Po odrzuceniu propozycji Warszawy (obejmującej rozmieszczenie systemów obrony przeciwrakietowej na Ukrainie), Niemcy potwierdziły przekazanie sprzętu do Polski.

"Po rozmowie z niemieckim MON z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia Ukrainy" – napisał we wtorek Mariusz Błaszczak. "Rozmieszczenie Patriotów w zachodniej Ukrainie zwiększyłoby bezpieczeństwo Polaków i Ukraińców" – dodał minister.

Następnie szef Ministerstwa Obrony Narodowej napisał: "Przystępujemy więc do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia".

Trwa ustalanie szczegółów

W czwartek rzecznik niemieckiego resortu obrony Mitko Mueller poinformował natomiast, że "szczegóły dotyczące ilości, potencjalnej lokalizacji oraz sposób integracji i dowodzenia wystawionymi bateriami są obecnie omawiane na poziomie specjalistycznym".

Rzecznik stwierdził również, że szybka reakcja Berlina na incydent w Przewodowie i propozycja pomocy Polsce, pokazuje, że Niemcy poważnie podchodzą do zobowiązań sojuszniczych.

Przypomnijmy, że w połowie listopada, we wsi Przewodów, na terytorium Polski spadł pocisk. W wyniku eksplozji zginęły dwie osoby. Śledczy starają się ustalić kto wystrzelił pocisk – strona rosyjska, czy ukraińska obrona przeciwlotnicza.

Czytaj też:
"Antyniemiecka fobia". Szokujący sondaż ws. Kaczyńskiego
Czytaj też:
Błaszczak: Niemcy nie zachowali poufności ws. systemów Patriot

Źródło: RMF FM / DPA
Czytaj także