Przez całe dekady się zdawało, że średni wiek długości życia Polaków będzie tylko rósł. Oczywiście wiara, że tak będzie się działo, miała charakter utopijny, człowiek bowiem nie może wydłużać swojego bytu w nieskończoność. Niemniej utrzymywała się ona przez wszystkie lata III RP, ponieważ stanowiła wyznacznik innej wiary, tej w możliwości nieograniczonego rozwoju naszego kraju. Niestety, dziś wyraźnie widzimy, że okoliczności związane z pandemią COVID-19, a szczególnie z reżimem sanitarnym, który został w związku z pandemią wprowadzony, zachwiały polską drogą do długowieczności. Szczegółowo mówi nam o tym opublikowany niedawno przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego raport pt. „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania, 2022 r”.
Dodajmy od razu, że NIZP jest najstarszym państwowym instytutem badawczym zajmującym się zdrowiem publicznym. Został powołany już w listopadzie 1918 r. i szczególnie w czasach II RP stanowił unikatowe środowisko eksperckie. Przetrwał czasy komunistyczne i został odnowiony w III RP rozporządzeniem ministra zdrowia i opieki społecznej z końcem października 1992 r. Regularnie publikuje ważne analizy dotyczące zdrowia publicznego w Polsce.
CIĄGŁY WZROST I GWAŁTOWNY SPADEK
Omawiany raport NIZP skupia się przede wszystkim na konsekwencjach, które dla zdrowia narodowego przyniosły lata pandemii COVID-19, oraz na tym, w jaki sposób spowodowały one skrócenie długości życia w Polsce w latach 2019–2022. Trzeba
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.