Europoseł ujawnia zaskakujący plan ws. KPO. "Nowy rząd może być zmuszony"

Europoseł ujawnia zaskakujący plan ws. KPO. "Nowy rząd może być zmuszony"

Dodano: 
Andrzej Halicki, PO
Andrzej Halicki, PO Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Europoseł KO Andrzej Halicki uważa, że nowy rząd Polski może być zmuszony do renegocjacji Krajowego Planu Odbudowy.

Wciąż nie wiadomo, kiedy Polska otrzyma pierwszą transzę środków z KPO. Kluczem do uruchomienia pieniędzy miała być nowela ustawy o Sądzie Najwyższym. W piątek decyzję w tej sprawie podjął prezydent Andrzej Duda.

– Jeśli na skutek działań polskiego rządu Polska nadal nie będzie mogła otrzymać tych środków, to być może nowy rząd będzie zmuszony do renegocjacji Krajowego Planu Odbudowy – zapowiada w rozmowie z Wirtualną Polską europoseł KO Andrzej Halicki.

Powinniśmy też zapewnić, że tak wielka suma pieniędzy, która ma zostać uruchomiona (to prawie 300 mld zł razem z funduszem na transformację energetyczną), będzie efektywnie wydana tylko w przypadku bardzo mocnego włączenia w ten proces samorządów. To jest klucz do szybkiego, skutecznego wydania tych środków - pełna współpraca z samorządami. To będzie jednak bardzo trudne, bo inne kraje też chciałyby przyspieszonej ścieżki. Ale dobra współpraca i skrócenie czasu rozliczenia i możliwości absorbcji wszystkich środków na pewno istnieje, jeśli chodzi o polskie możliwości. Dlatego mówię o tej renegocjacji. To wymagałoby nowego aktu implementacyjnego, tzw. umowy wdrażającej – wyjaśnia były minister cyfryzacji.

Nie oznacza to, że wyznaczono by nowe "kamienie milowe", ale uzupełniono te obecne.

Halicki o "praprzyczynie" sporu z UE

Rząd PiS wybrał polityczny atak na Wspólnotę. To była praprzyczyna tego sporu i rozmontowywania systemu sprawiedliwości w naszym kraju. Kłopotów jednak jest więcej. Nie przystąpiliśmy do wspólnego systemu informatycznego, który jest elementem sprawozdawczości kontroli i monitoringu. Nie mamy komitetu monitorującego wydatkowanie środków z KPO, a był to przecież jeden z warunków, które sami jako kraj przyjęliśmy. Dlaczego tak ważne jest sformalizowanie techniczne tej procedury? Bo można rozliczać się tylko dwa razy w ciągu roku, a nasz umowa, czyli cały operacyjny dokument, który ma charakter wdrożeniowy, opiewa na 9 transz. Jeżeli do roku 2026 mamy rozliczyć się z ponad 60 mld euro, to potrzebowalibyśmy 4,5 roku, a 1,5 roku już przecież straciliśmy. Czas leci i polskie władze będą miały ogromne problemy, by rozliczyć tę całą sumę. Ale PiS nie słyszy tego dzwonka alarmowego – ocenia eurodeputowany KO.

Czytaj też:
Prezydent Duda jak Piłat? Zybertowicz: Żyjemy w takim systemie ustrojowym

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także