Kaleta: Oto świat Trzaskowskiego. Brak gotówki i wszystko na limit

Kaleta: Oto świat Trzaskowskiego. Brak gotówki i wszystko na limit

Dodano: 
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Prezydent Warszawy co chwilę lata na różne konferencje, wakacje, jeździ służbowym samochodem, a ludziom chce narzucić jedzenie mięsa na limity, zakaz posiadania samochodu, komunikację miejską i wakacje samolotem raz na kilka lat – mówi wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Warszawa jest w grupie stu miast, które dążą do budowy "sprawiedliwych społeczności". Aby to osiągnąć, trzeba wprowadzić szereg ograniczeń, mają to być m.in. limity na mięso, nabiał i loty. Jak pan to ocenia?

Sebastian Kaleta: Kuriozalna agenda, z którą mamy do czynienia pokazuje, że Rafał Trzaskowski zamiast wziąć się do roboty i inwestycje w Warszawie, to buja w obłokach z lewakami, przez co powstają takie kuriozalne pomysły. Ciekawe jest to, że z treści artykułu „Dziennika Gazety Prawnej”, nie ma żadnego zaprzeczenia czy odcięcia się od tych pomysłów ze strony warszawskiego ratusza. Wręcz miasto mówi, że będziemy w tym kierunku zmierzać.

Niepokoi to pana?

Nie wiem, czy to powinno śmieszyć, czy niepokoić, bo zauważyłem, że Rafał Trzaskowski jest zdolny do wszystkiego. Spójrzmy tylko na te pomysły. Prezydent Warszawy co chwilę lata na różne konferencje, wakacje, jeździ służbowym samochodem, a ludziom chce narzucić jedzenie mięsa na limity, zakaz posiadania samochodu, komunikację miejską i wakacje samolotem raz na kilka lat. Jak można wpaść na pomysł, żeby narzucić obywatelom limit jedzenia mięsa bądź nabiału? Co w ramach tego? Dieta na bazie robaków? Ręce opadają, a faktycznie to wszystkie zostało opisane w raporcie, który akceptują władze Warszawy.

Tylko czy można z poziomu samorządu wprowadzić w życie takie pomysły?

I tu zbliżamy się do celu, wyjaśnijmy więc, o co chodzi. Prawda jest taka, że Rafał Trzaskowski już nie myśli o Warszawie. On chce być ponownie kandydatem na prezydenta Polski, aspiruje wyżej. Ten raport to jest myślenie Rafała Trzaskowskiego o Polsce. On nie zaprzeczył tym doniesieniom, a przypominam, że pan Hołownia, który często się z Trzaskowskim spotyka, proponował, żeby zlikwidować ludziom gotówkę. Oto Polska, której chcą ci ludzie.

Wiele osób takie pomysły i podejście nazywa „nowoczesnością”. A może to komunizm?

W pewnym sensie to jest taki neo-komunizm. Kiedyś ludziom dawali kartki papieru, dziś będziemy to otrzymywać na mailach. Transakcje będą bezgotówkowe, więc będziemy płacić za ślad węglowy od elektroniki. Co kilka lat będziemy otrzymywać QR kod na zakup czegoś, albo samochodu albo elektroniki. Takiego świata najpewniej chce Rafał Trzaskowski.

Czytaj też:
Rada Ministrów przyjęła projekt ws. zwalczania nadużyć w komunikacji elektronicznej
Czytaj też:
"Nienawidzicie Europy i jej tradycji". Ostre słowa Jakiego do europosłów

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także