Kałużny: To smutne, że komuniści wciąż mają wpływ na dzisiejszą rzeczywistość

Kałużny: To smutne, że komuniści wciąż mają wpływ na dzisiejszą rzeczywistość

Dodano: 
Mariusz Kałużny (Solidarna Polska)
Mariusz Kałużny (Solidarna Polska) Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Ataki na ks. Blachnickiego, Jana Pawła II, morderstwo ks. Popiełuszki, przetrzymywanie w niewoli prymasa Wyszyńskiego, to wszystko ma jedno źródło, a jest nim komunizm i działania służb PRL – mówi poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: "PiS chciało nas zabić tematem Jana Pawła II, ale im się nie udało. Ale musimy przyspieszyć" – mówi polityk PO. Jak pan ocenia takie słowa?

Mariusz Kałużny: To jest absurdalna teza. Nie wierzę, że reportaż TVN dotyczący Jana Pawła II został wypuszczony bez konsultacji z politykami Platformy Obywatelskiej. W mojej ocenie jest zupełnie odwrotnie. To Platforma Obywatelska wraz z częścią opozycji zaatakowała największy autorytet w Polsce. Religijny, moralny i narodowy. Dziwię się takim tezom, one są absurdalne.

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zdecydował o wycofaniu ze sprzedaży na stacjach benzynowych sieci tygodnika „Nie” z atakującą papieża Jana Pawła II okładką. Czy to dobra decyzja?

Bardzo dobra. Rozumiem, że powinien być pluralizm i wolność słowa, jednak wspomniana wyżej gazeta od dawna jest na wojnie z narodem polskim i naszymi narodowymi wartościami. W mojej ocenie tygodnik „Nie” powinien być wydawany w Moskwie. Przecież do tego tygodnika pisali ludzie stojący za morderstwem ks. Jerzego Popiełuszki. Dlatego w żadnej poważanej firmie nie powinien być sprzedawany.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że ks. Franciszek Blachnicki został zamordowany. Czy możemy połączyć metody działania służb komunistycznych ze sprawą św. Jana Pawła II?

Oczywiście, że to wszystko się łączy. Ataki na ks. Blachnickiego, na Jana Pawła II, morderstwo ks. Popiełuszki, przetrzymywanie w niewoli prymasa Wyszyńskiego, to wszystko ma jedno źródło, a jest nim komunizm i działania służb PRL. Smutna konstatacja jest taka, że ci sami ludzie wciąż mają wpływ na dzisiejszą rzeczywistość. To jest najgorsze i smutne, bowiem św. Jan Paweł II włożył tyle wysiłku w obalenie komuny, w oddanie Polski w ręce narodu, obywateli, a dziś, gdy mamy wolność, to poprzez komunistyczne materiały atakuje się największego w historii Polaka.

Czytaj też:
Sasin: Niestety obawiam się dalszych ataków
Czytaj też:
Dr Derewenda: Komuniści wiedzieli, że ks. Blachnicki jest nie do złamania

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także