Kilka tygodni temu portal Wyborcza.pl podał, że Prawo i Sprawiedliwość chce rzekomo skoordynować swoją nową ofensywę medialną z obchodami Dnia Papieskiego, który w tym roku przypada w niedzielę, 15 października. Jest to pierwszy z możliwych terminów wyborów parlamentarnych.
Dziennikarze zauważyli, że tegoroczne obchody odbędą się pod hasłem "Blask Prawdy". Ich zdaniem, da to "możliwość politycznej agitacji, mimo ogłoszonej ciszy wyborczej".
Wybory 2023. Sobolewski: Byłby to dobry termin
– To, oczywiście, jest decyzja pana prezydenta i nie chciałbym tutaj w żaden sposób sugerować jakiegokolwiek terminu wyborów parlamentarnych. Ale 15 października jest pierwszym możliwym terminem. I nie ukrywam, że dla nas byłby to dobry termin. Jak to mówią: im szybciej, tym lepiej – stwierdził Krzysztof Sobolewski, który w czwartek był gościem audycji "Polityka w południe" na antenie Polskiego Radia – Radia Dla Ciebie.
Sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości opowiedział także o procesie układania list wyborczych. – "Lista śmierci" w każdym okręgu, to znaczy że osoba będąca nawet na dalszym miejscu ma świadomość i szansę na to, aby uzyskać mandat. I pracuje na to, bo wierzy, że taka szansa jest, a jednocześnie jest pewna swojej wartości. Więc na pewno nie będą na tych listach osoby, które nie gwarantują dobrego wyniku wyborczego, a dobry wynik wyborczy to jest ponad tysiąc głosów na listę; to jest minimum – oznajmił polityk PiS. – W niektórych okręgach minimalna poprzeczka jest podniesiona dużo wyżej – zaznaczył.
Sobolewski poinformował też, że prezes PiS Jarosław Kaczyński weźmie udział w uroczystościach papieskich 2 kwietnia w Wadowicach.
Wówczas odbędzie się między innymi telewizyjny koncert pamięci św. Jana Pawła II.
Czytaj też:
PiS bez szans na samodzielne rządy? Prof. Dudek oceniaCzytaj też:
Nieoficjalnie: Poseł PiS rezygnuje z mandatu