Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że weryfikuje krążące w mediach widmo przekonania, że mamy do czynienia z radykalnym skrętem w lewo wśród młodszych wyborców. Zespół Fundacji przebadał bowiem osoby w wieku od 18 do 30 roku życia.
I oczywiście, można wyciągnąć z raportu smutne dane jak te, że prawie 60 proc. dorosłych młodych Polaków ignoruje aborcyjny charakter “in vitro” i popiera finansowanie tego procederu z budżetu państwa. Przynajmniej dyskusyjna jest zauważalna tendencja młodych Polaków do liberalizacji życia ekonomicznego i rezygnacji z osiągnięć systemu zabezpieczenia społecznego. To bowiem dokładnie oznacza obniżanie podatków (91 proc. poparcia) oraz ograniczanie transferów socjalnych (73 proc.). To właśnie te transfery przyczyniły się bowiem do znacznego ograniczenia ubóstwa w naszym kraju - szczególnie wśród najmłodszych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.