Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś mówił w poniedziałek w Radiu Plus o wspólnych listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski. – Główna oś sporu między nami to Unia Europejska – zauważył polityk.
– Mimo tych mankamentów, wiemy, że ten projekt obroni polską suwerenność przed opozycyjnym rządem kolaboracyjnym, niemieckim – powiedział. I dodał, iż przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk "chce zrobić wszystko, żeby oddać polską suwerenność".
Opozycja kolaboruje z wrogiem?
– Niemcy to dzisiaj nasz wróg? – został zapytany Michał Woś.
– Mamy do wyboru: albo bronić polskiej suwerenności, albo godzić się na budowę europejskiego państwa. Unia Europejska przekształca się w państwo europejskie. Żeby powstało państwo, muszą być zniszczone suwerenne państwa narodowe, muszą stać się niemieckimi landami. Tusk razem z opozycją się na to zgadzają. Najbliższe wybory dotyczą tego, czy chcemy Europy ojczyzn, czy chcemy przyspieszyć proces integracji – oznajmił.
Woś: Trzeba złapać oszustów
W audycji "Sedno sprawy: Michał Woś mówił także o kryzysie zbożowym. – Niech eurokraci tworzą te swoje trzosy, które zabierają Polsce z pieniędzmi i niech zaczną wypłacać odszkodowania rolnikom. Niech się nie wygłupiają, niech się wezmą do roboty, bo to, co wyrabiają Komisja Europejska i Unia Europejska, to jest absolutny skandal – stwierdził.
– Trzeba złapać każdego oszusta, który tzw. zboże techniczne wprowadzał na polski rynek, jako normalne zboże. Ci ludzie powinni ponieść odpowiedzialność – zauważył wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości. – Rozporządzenie unijne o liberalizacji handlu z Ukrainą, to nie była bezpośrednio wyłącznie decyzja polskiego rządu. Instytucje państwa, organy ścigania działają i już mają pewną wiedzę w tej kwestii – powiedział polityk Solidarnej Polski.
Czytaj też:
Jabłoński: Po krytyce Brukseli opozycja nagle zmieniła narrację w sprawie zbożaCzytaj też:
Zakaz wwozu produktów z Ukrainy. Minister wyjaśnia decyzję rządu