– Wszyscy rozumieją, że Amerykanie ogłosili krucjatę przeciwko Federacji Rosyjskiej, przeciwko jej uzasadnionym interesom, przeciwko rosyjskiej kulturze, rosyjskim tradycjom, wybierając nazistowski reżim w Kijowie jako grot włóczni i transferując do niego coraz więcej systemów uzbrojenia – przekonywał Ławrow.
– Niech wszyscy zrozumieją, że jest to beznadziejna droga – powiedział szef rosyjskiej dyplomacji na konferencji prasowej po rozmowach z kubańskim ministrem spraw zagranicznych Bruno Rodriguezem Parrillą.
Ławrow stwierdził, że Waszyngton i Moskwa obecnie niewiele się komunikują. – Tylko z konieczności rozmawiamy o problemach, które pojawiają się w pracy naszych ambasad iw związku z próbami nadużywania przez Amerykanów ich statusu, w szczególności jako kraju przyjmującego ONZ – dodał.
Inwazja na Ukrainę. Stosunki USA z Rosją na dnie
Stosunki amerykańsko-rosyjskie są najgorsze od czasu zakończenia zimnej wojny z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Atak trwa od 24 lutego ub.r. i przekształcił się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.
Rosja nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 r. Krymu za rosyjski.
Po nieudanej próbie zdobycia Kijowa na początku wojny, siły rosyjskie skoncentrowały się na przejęciu pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą region nazywany Donbasem. Jego część była już kontrolowana przez wspieranych przez Moskwę separatystów, zanim Władimir Putin rozkazał swoim oddziałom zaatakować całą Ukrainę.
Raport OSW z frontu
Ośrodek Studiów Wschodnich podaje, że sytuacja na froncie nie uległa istotnym zmianom, a rozmoknięte pola i drogi gruntowe znacznie ograniczają możliwości prowadzenia przez Rosjan działań zaczepnych poza terenem zurbanizowanym.
"Oddziały Grupy Wagnera nieustannie szturmują pozycje ukraińskie w zachodniej części Bachmutu, lecz nie odnoszą znaczących sukcesów" – czytamy w raporcie podsumowującym 417. dzień wojny.
Eksperci OSW zwracają uwagę, że ponieważ "front przebiega przeważnie przez strefę czarnoziemu, gdzie gleba wyjątkowo długo zatrzymuje wodę, trudne warunki terenowe mogą utrzymać się nawet przez kilka następnych tygodni".
Czytaj też:
Ukraina ma czas do lata? Macron pracuje z Chinami nad tajnym planemCzytaj też:
Nieoficjalnie: Polska i Francja spierają się o amunicję dla Ukrainy