Według Romana Kostenki, wznowienie przez rosyjskie siły szturmów na Wuhłedar w obwodzie donieckim stanowi początek rosyjskich przygotowań do wiosenno-letniej kampanii na Ukrainie. Wypowiedź szefa komisji ds. bezpieczeństwa cytuje ukraińska redakcja Radia Swoboda, powołując się na jego słowa z czwartku.
Ataki na Wuhłedar
Parlamentarzysta podkreśla, że ataki na Wuhłedar mają na celu rozproszenie sił i środków Sił Zbrojnych Ukrainy. Dodaje również, że Kreml nie zrezygnował z planu zajęcia miasta.
Radio Swoboda przypomina, że od ponad miesiąca rosyjskie wojsko ostrzeliwuje leżące na południu obwodu donieckiego miasto, ale nie podejmuje prób zajęcia go, jak czyniło wcześniej. Według danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, w ostatnich dniach Rosjanie wznowili ataki.
W lutym armia rosyjska kilka razy podjęła próbę natarcia w rejonie miejscowości Wuhłedar. Akcja zakończyła się spektakularną klęską zgrupowania bojowego i znaczącymi stratami. Część jednostek wpadła w zasadzkę.
Wojna na Ukrainie
Nowa faza wojny trwa już ponad rok. 24 lutego wojska rosyjskie wtargnęły na terytorium Ukrainy. Inwazja została poprzedzona żądaniem Kremla wobec NATO w zakresie wykluczenia możliwości dalszego poszerzania Sojuszu i redukcji potencjału militarnego sojuszu w Europie Środkowo-Wschodniej do stanu sprzed 1997 roku.
Od końca marca 2022 r., kiedy wojska rosyjskie wycofały się z frontu północnego, po niepowodzeniu kampanii w regionie Kijowa, linia frontu z niewielkimi zmianami kształtowała się na kierunkach południowym i wschodnim. Siły rosyjskie usiłują przejąć pełną kontrolę nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą region nazywany Donbasem. Obecnie walki toczą się na kilku odcinkach tego regionu.
Działaniom stricte militarnym towarzyszą szeroko zakrojone operacje propagandowe i dezinformacyjne obu stron oraz rywalizacja gospodarcza. Rosjanie dokonali ponadto licznych ataków na infrastrukturę krytyczną Ukrainy, wielokrotnie ostrzeliwali również obiekty cywilne. Państwa Zachodu odpowiedziały kolejnymi pakietami sankcji na Rosję. Udzielają także olbrzymiego wsparcia finansowego, sprzętowego, szkoleniowego i humanitarnego. Państwo ukraińskie utrzymało zdecydowaną większość swojego terytorium, nie oddało żywotnych centrów administracyjno-gospodarczych. Obie strony ponoszą znaczące straty.
We wrześniu 2022 roku Rosja ogłosiła mobilizację wojskową, która do tej pory nie została zakończona. Część zmuszonych do udziału w wojnie rekrutów od razu wysłano na front, by uzupełnili straty, a pozostałych skierowano na szkolenia. Rosjanie prowadzą działania zaczepne na kilku odcinkach w Donbasie, jednak spodziewana przez wielu analityków na zimę lub wiosnę duża rosyjska ofensywa do tej pory nie nastąpiła.
Czytaj też:
Kontrolowany wyciek dokumentów czy wpadka USA? Płk Lewandowski odpowiadaCzytaj też:
Szef NATO przyjechał do Kijowa. Reaguje Kreml