Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział w ostatnią sobotę zorganizowanie marszu w Warszawie. Wydarzenie jest planowane na 4 czerwca.
W czwartek portal Wyborcza.pl przekazał, że tylko politycy Nowej Lewicy całkowicie popierają pomysł Donalda Tuska. Z kolei przedstawiciele PSL "narzekają, że Tusk powinien zaprosić, a nie wzywać". Natomiast politycy Polski 2050 Szymona Hołowni wskazują, iż przewodniczący Platformy Obywatelskiej "zaproszenie skierował do ludzi, a nie do partii opozycyjnych", w związku z tym, nie wybierają się na marsz.
Biedroń apeluje do Tuska
W rozmowie z Polsat News Robert Biedroń podkreślił, że 4 czerwca, to ważna data dla Polski. – Myślę, że trzeba przede wszystkim pokazać solidarność, znaczy, to może być dobry moment na szukanie wspólnego mianownika na opozycji, czyli pokazania, że współpracujemy ze sobą po raz kolejny, bo tego brakowało przez ostatnie tygodnie – mówił.
W związku z tym Biedroń zwrócił się bezpośrednio z prośbą do lidera KO. – Apeluję do Donalda Tuska, żeby nie upartyjniać tego wydarzenia ważnego, żeby jak najbardziej uspołeczniać to wydarzenie i doprowadzić do tego, żeby każda formacja znalazła swoje miejsce podczas tego marszu, to jest dzisiaj potrzebne, bo opozycja musi pokazać, że chce wygrać, chce ze sobą współpracować, jest gotowa przejąć rządy po PiSie– powiedział Biedroń w "Graffiti" Polsat News.
Marsz 4 czerwca
"Dziękuję za wsparcie, ale nie pocieszenia mi trzeba, tylko Waszej determinacji i wiary w zwycięstwo. Wzywam wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie. Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską" – napisał były premier w mediach społecznościowych.
Data zaplanowanej demonstracji jest symboliczna – 4 czerwca przypada 34. rocznica pierwszych po II wojnie światowej częściowo wolnych wyborów parlamentarnych w Polsce, w których sukces osiągnęła "Solidarność".
Czytaj też:
KO przygotowuje społeczną kampanię. Grabiec o kontroli wyborówCzytaj też:
Tusk składa obietnicę. Wskazał "jedno z pierwszych zadań" nowego rządu