Winnicki: Rezygnuję z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji

Winnicki: Rezygnuję z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji

Dodano: 
Poseł Konfederacji, prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki
Poseł Konfederacji, prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki Źródło:PAP / Artur Zawada
Media podały, że poseł Robert Winnicki trafił do szpitala. Jest oświadczenie parlamentarzysty Konfederacji.

"Robert Winnicki źle się poczuł i trafił do szpitala. Sprawa jest na tyle poważna, że poseł może być na dłuższy czas wyłączony z aktywności politycznej. Polityk jest szefem sztabu wyborczego Konfederacji" – podał w piątek popołudniu portal Interia.

Oświadczenie Winnickiego

Do sytuacji odniósł się na facebookowym profilu sam Winnicki. "Szanowni Państwo, przez ostatnie kilkanaście lat treścią mojego życia, obok rodziny, była praca na rzecz odbudowy idei narodowej i prawicy narodowej w Polsce. Kosztowało to mnóstwo energii i poświęcenia dla sprawy, z których ani minuty nie żałuję ale też, niestety, szeroko rozumianego zdrowia. Więcej niż, jak się okazuje, byłem w stanie udźwignąć. Od kilku lat lekceważyłem różne sygnały ostrzegawcze, które mój organizm wysyłał, łącznie z hospitalizacjami, które przechodziłem w roku ubiegłym i w poprzednich. Starałem się też nie informować o tym nikogo więcej niż to było niezbędne. Nadszedł jednak moment, w którym muszę powiedzieć stop. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Ruchu Narodowego i szefa sztabu Konfederacji" – poinformował poseł.

"Nie tylko dlatego, że w tym tygodniu znów musiałem odwiedzić szpital ale przede wszystkim oceniając całokształt. Muszę przystopować, żeby mieć pewność, że moja żona i dzieci będą mogły mieć we mnie podporę jeszcze przez długie lata" – wyjaśnia.

Robert Winnicki podkreśla, że jest mu z tego powodu bardzo przykro i cała sytuacja jest dla niego trudna. "Dużą nadzieją napawa mnie fakt, że posterunki, które opuszczę, zostaną należycie obsadzone. Nie ma lepszej wiadomości dla lidera od lat budującego dane środowisko, niż taka, że jest ono w stanie sprawnie funkcjonować nawet gdy on w którymś momencie niedomaga. Ruch Narodowy pozostawiam w rękach mojego przyjaciela, wiceprezesa Krzysztofa Bosaka. Jestem przekonany, że pokieruje on jego działaniami w należyty sposób. Ze zrozumiałych względów nie będę się w najbliższym czasie publicznie udzielał, proszę w tym zakresie o zrozumienie i przepraszam za wszystkie sprawy czy projekty, których teraz nie dokończę" – czytamy.

"Dziękuję za ogrom wsparcia, profesjonalizm i towarzyszącą mi również w tych dniach życzliwość wszystkich współpracowników, działaczy, lokalnych liderów, członków zarządu i sztabu. Proszę Was o modlitwę w mojej intencji oraz o niestrudzone wysiłki na rzecz naszej wspólnej sprawy" – apeluje polityk Konfederacji.

Czytaj też:
Mentzen: Nie zgadniecie, kto został "antyszczepionkowcem"

Źródło: Facebook
Czytaj także