Jak ocenia Gozman, "Putin prawdopodobnie rzeczywiście wierzy w to, że władze Ukrainy są marionetkami Zachodu i że są sterowane z Waszyngtonu". Jego zdaniem Putin może też uważać, że wojna z NATO jest nieunikniona. I dlatego chce się do niej przygotować. "W jaki sposób? Wydłużyć wojnę z Ukrainą, w konsekwencji podpisać jakąś umowę pokojową i szybko się zbroić. Myślę, że Putin przygotowuje się do wojny ze zjednoczonym Zachodem" – podsumowuje rosyjski opozycjonista.
System kartek żywnościowych?
"Putin liczy się tylko z własnymi ideami i przekonaniami. Dlatego uważam, że żadne społeczne czy gospodarcze trudności kraju nie powstrzymają go. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, wprowadzi system kartek żywnościowych. Siłą zapędzi ludzi do pracy w zakładach przemysłu zbrojeniowego" – powiedział też w rozmowie z "Rzeczpospolitą" były doradca prezydenta Borysa Jelcyna.
Według opozycjonisty, optymistyczne jest to, że Władimir Putin dotychczas nie użył broni atomowej. "Nie z powodów humanitarnych. Widzę tu dwie przyczyny: boi się uderzenia odwetowego albo jego arsenał nuklearny jest w opłakanym stanie" – oznajmił Leonid Gozman.
Czytaj też:
Pieskow: Putin został poinformowany o wkroczeniu Ukraińców do Rosji