Kryzysowa narzeczona

Kryzysowa narzeczona

Dodano: 
Loda Halama
Loda Halama Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Wiesław Chełminiak | Praktykant z toruńskiej apteki ubóstwia kasjerkę, lecz ona marzy o karierze w show-biznesie.

Komedia „Kocha, lubi, szanuje” była dzieckiem epoki wielkiego kryzysu, również w branży kinematograficznej. Powstanie zawdzięczała finansowemu wsparciu z Ameryki. Z myślą o tamtejszej publiczności wyeksponowano wątek rewiowy, a Bodo – ucharakteryzowany na Murzyna – śpiewa po angielsku. Jak to często bywa, produkt eksportowy stał się przebojem tylko w ojczyźnie. Zresztą czy jankesów rozbawiłby greps o „jadłodajni dla niezamożnej inteligencji” albo wzruszyło wyznanie, że „dusza odmiany życiowej pożąda”? Fabuła, szczerze mówiąc, nie porywa. Reżyser udowadnia, że do Rene Claira mu daleko, a Bodo lepiej czuje się w skórze amanta niż safanduły. Film ratują 23-letnia Loda Halama, właścicielka najdłuższych nóg II RP, istny wulkan energii, naturalnością tuszująca aktorskie braki, oraz przebojowa muzyka Henryka Warsa.

Całość recenzji opublikowana jest w 24/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także