Jak podaje Polskie Radio, narada ambasadorów RP to cykliczne spotkanie organizowane na ogół latem, na które zapraszani są ambasadorzy, kierownicy przedstawicielstw dyplomatycznych, a także kandydaci na ambasadorów. Jest okazją do podsumowania tego, co wydarzyło się w polityce zagranicznej w ostatnich miesiącach oraz omówienia planów na przyszłość.
Gościem honorowym narady w tym roku jest minister spraw zagranicznych i współpracy międzynarodowej Rwandy, Vincent Biruta.
"Wykorzystujemy szanse"
– Przyszło nam służyć Polsce w czasie bardzo niespokojnym. Najpierw pandemia, później wstrząsy geopolityczne – najpierw związane z Białorusią, potem problemy energetyczne, wreszcie barbarzyńska napaść Rosji na Ukrainę i kryzys gospodarczy. Najlepszym przykładem, jak udaje nam się realizować szanse, jest przyciąganie wysokich technologii do Polski i tworzenie nowych, wielkich, potężnych firm, które poprzez osmozę tworzą nowe systemy gospodarcze. Z nich wyrastają małe, średnie, a potem coraz większe polskie firmy, eksportujące swoje towary na cały świat – powiedział podczas wydarzenia premier Mateusz Morawiecki.
Premier wskazał na wyzwania, jakie stoją obecnie przed przedstawicielami RP na świecie. – Nie zrażamy się, idziemy konsekwentnie do przodu. Historia postawiła nas w tym szczególnym czasie, na potężnym geopolitycznym zakręcie, gdzie wasza rola – rola ambasadorów RP, w tym wąskim i szerokim znaczeniu tego słowa, wraz z zaszczytną funkcją, która została wam przyznana jest naprawdę ogromna – mówił szef rządu.
Tegoroczną naradę otworzył szef MSZ Zbigniew Rau. – Kiedy nasz głos jest nieobecny, zostawiamy tym samym pole do działania komuś innemu, by przedstawiał swoją narrację – podkreślał. Zachęcał, by przedstawiać polski punkt widzenia. Zaznaczył, że to szczególnie istotne w krajach Ameryki Południowej, Azji i Afryce.
Czytaj też:
Śmierć 27-letniej Polki. Morawiecki: Zwrócimy się do Grecji o wydanie podejrzanego