Karnowski: Populizm i ksenofobia rządów pisowskich zdemolowały życie polityczne

Karnowski: Populizm i ksenofobia rządów pisowskich zdemolowały życie polityczne

Dodano: 
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu Źródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Nie mówmy, że mamy w Polsce demokrację parlamentarną. Mamy quasi-demokrację – przekonuje prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

W rozmowie z "Gazetą Prawną" lider Ruchu Samorządowego TAK! dla Polski i prezydent Sopotu Jacek Karnowski w ostrych słowach atakuje rząd Prawa i Sprawiedliwości, stwierdzając m.in., że w Polsce "mamy quasi-demokrację".

Karnowski: Samorządowcy twardo stąpają po ziemi

– Populizm i ksenofobia rządów pisowskich zdemolowały życie polityczne – stwierdził prezydent Sopotu w rozmowie z Janem Wróblem.

Jak tłumaczy dalej Karnowski, "polityka przeszła na emocje". – Ale wydaje mi się, że potrzeba też twardej ekonomii oraz twardej prawdy. Masz program i szukasz emocji, a nie szukasz emocji i podporządkowujesz im program. No, są i tacy politycy, i tacy, pewnie. Jednak samorządowcy twardo stąpają po ziemi: z reguły najpierw mają program, kampanię wyborczą robią potem – podkreśla prezydent Sopotu.

–. Nie wydają pieniędzy, których nie mają, nie tworzą funduszy pozabudżetowych. Nie stosują też budżetu wyborczego – bo nie mogą i nie chcą. Nie mają ani odłożonych na kampanię pieniędzy, którymi przekonują do głosowania, ani pieniędzy ukrytych przed radnymi. W ramach dewastacji systemu polityki polskiej PiS zmniejsza samorządom fundusze dlatego, że u nas wydatki są przejrzyste, a wydatki rządu są w dużej części poza kontrolą większości parlamentarnej – przekonuje dalej Karnowski.

PiS ucieka Platformie, dobre wiadomości dla Kaczyńskiego

A jak kierowany przez Karnowskiego Ruch Samorządowych Tak! dla Polski radzi sobie w sondażach? W nowym badaniu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" aż 36,6 proc. badanych chciałoby zagłosować na PiS (wzrost o 2,3 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania), a druga Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 29,4 proc. głosów (spadek o 1,3 pkt proc.).

Na podium znalazła się także Konfederacja z 10,6 proc. głosów (spadek o 0,4 pkt proc.).

Do Sejmu dostałyby się także Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) z 9,3 proc. głosów (spadek o 4,1 pkt proc.) i Lewica z 8 proc. głosów (wzrost o 0,2 pkt proc.).

Poniżej progu wyborczego znalazły się AgroUnia (2 proc. głosów), Porozumienie Jarosława Gowina (1,5 proc. głosów), Kukiz'15 (0,7 proc. głosów), Bezpartyjni Samorządowcy (0,5 proc. głosów) i Ruch Samorządowych Tak! dla Polski (0,3 proc. głosów). 0,6 proc. ankietowanych zadeklarowało, że odda głos na "Inną partię".

Czytaj też:
Brudziński o Platformie: Nie kłamią tylko wtedy jak śpią
Czytaj też:
"Chcemy, by Polska przestała być prowincjonalnym państwem"

Źródło: gazetaprawna.pl
Czytaj także