W środę kraje G7 uzgodniły wspólne ramy dla zapewnienia Ukrainie długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa, mających na celu "przekształcenie kraju w fortecę wojskową do odparcia rosyjskiej agresji zbrojnej".
Jens Stoltenberg zapewnił, że Ukraina stanie się członkiem NATO. – Sojusznicy ustalili pakiet środków, by przyjąć Ukrainę do NATO – powiedział. – Ukraina zostanie członkiem Sojuszu – podkreślił. Stoltenberg podkreślił, że specjalnie dla Ukrainy ma zostać uproszczona ścieżka akcesji z dwustopniowej do jednostopniowej.
Zełenski w ogniu krytyki
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko krytykuje Wołodymyra Zełenskiego za ustalenia, do jakich doszło podczas szczytu NATO.
- Przez poprzednie dwa dni cały kraj żył nadzieją na wynik szczytu NATO w Wilnie. Nie widzę, gdzie ci, którzy twierdzą, że Wilno było bardzo udane dla Ukrainy, odnieśli zwycięstwo. Niestety Wilno było bardzo podobne do Wilna z 2013 roku, kiedy Ukraina nie podpisała umowy stowarzyszeniowej. A teraz nie otrzymała zasłużonego zaproszenia do NATO, chociaż Siły Zbrojne Ukrainy bronią wschodniej flanki NATO – mówił Petro Poroszenko w ukraińskim Sejmie.
Jego zdanie ukraińskie władze nie przyczyniły się w żaden sposób do poprawienia sytuacji kraju. – Jedynymi, którzy wnieśli wkład w sukces, są Siły Zbrojne Ukrainy. Walczą lepiej niż jakikolwiek inny kraj NATO– dodał.
Ukraina: Pogorszyła się sytuacja na froncie
W ostatnich dniach dociera coraz więcej niepokojących informacji na temat ukraińskiej kontrofensywy. Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar przyznała, że sytuacja na froncie wschodnim "nieco się pogorszyła". Rosyjscy wojska od dwóch dni z rzędu aktywnie posuwają się w kierunku kupjańskim w obwodzie charkowskim, a Siły Zbrojne Ukrainy są w defensywie.
Andrij Jermak, szef gabinetu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, przyznaje w rozmowie z mediami, że walki na froncie są trudne, a kontrofensywa nie posuwa się tak szybko, jak to początkowo zakładano. Natomiast Associated Press zdaje się potwierdzać te doniesienia. Agencja informuje, że Rosjanie wprowadzili sporo innowacji zarówno w wojsku, jak i sposobie prowadzenia działań wojennych.
Natomiast "New York Times" przekazał, że w ciągu pierwszych dwóch tygodni kontrofensywy Ukrainy, aż 20 procent uzbrojenia wysłanego na pole bitwy zostało uszkodzone lub zniszczone.
Czytaj też:
Atak na Most Krymski? Strona ukraińska: To może być prowokacja KremlaCzytaj też:
"Sytuacja jest zła, bardzo zła". Ukraiński polityk: To pęknie, wystarczy nacisnąć