W czwartek przed południem działacze AgroUnii weszli do Ministerstwa Rolnictwa, domagając się spotkania z ministrem Robertem Telusem. Pomimo ostrego starcia pomiędzy liderem ugrupowania Michałem Kołodziejczakiem a wiceszefem resortu Januszem Kowalskim doszło do rozmów ministra z rolnikami.
Jak zwracał uwagę w trakcie awantury wiceminister Kowalski, działacze AgroUnii nie chcieli odnieść się do dotykających rolników działań PO w Senacie. "Michał Kolodziejczak z Agrounii nie odciął się od pomysłu senatorów Platformy Obywatelskiej zabrania 6,5 miliarda zł polskim rolnikom w Senacie. Dziś na wniosek PO rano taka poprawka została przegłosowana w senackiej komisji budżetu i finansów publicznych. Pieniądze przeznaczone m.in. na kredyty skupowe i płynnościowe, transport i nawozy. Tu się drastystycznie różnimy z Agrounią" – tłumaczył później Kowalski na Twitterze.
Telus o działaniach opozycji
– Senatorowie opozycji zabrali 6,5 mld zł. Tutaj widać tę hipokryzją senatorów opozycji, kiedy mówią, że chcą pomagać polskiemu rolnictwu, tworzą jakieś kluby, agrokluby, a dziś poprawką 6,5 mld zł (zabrali - red.). To wielki symbol tego, że opozycja w Polsce jest przeciwko polskiemu rolnikowi – komentował sytuację, podczas konferencji prasowej, minister Telus.
– Nie wiem czy można to zrozumieć, że w takiej sytuacji, gdy mamy wojnę, tak trudną sytuację dla polskiego rolnika, senatorowie przegłosowują tę poprawkę właśnie, żeby zabrać właśnie z tej pomocy, o której bardzo mocno walczymy (...) żeby nam UE pozwoliła wypłacić z naszego budżetu, polskiego budżetu, mamy zgody na dużą część z tych pieniędzy już z KE, żeby z naszego budżetu wypłacić, a senatorowie opozycji głosują poprawkę, żeby zabrać te środki – wskazywał dalej szef resortu rolnictwa.
– To po prostu skandal, który się dzisiaj stał i chcę zaapelować do całej opinii publicznej, żeby tę sprawę mocno skrytykować, bo to skandal i hipokryzja polskiej opozycji – dodał Telus.
Czytaj też:
"Mnie to boli". Telus o Konfederacji: Takiego głosowania po prostu nie rozumiemCzytaj też:
Ważna zmiana w podatku rolnym. Andrzej Duda podjął decyzję