"Ukraina nie zyska na zmianie władzy w Polsce”
  • Maciej PieczyńskiAutor:Maciej Pieczyński

"Ukraina nie zyska na zmianie władzy w Polsce”

Dodano: 
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński i premier Mateusz Morawiecki
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński i premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / SERGEY DOLZHENKO
CO PISZĄ NA WSCHODZIE | Ukraińcy ostro krytykują Warszawę za blokadę zboża, ale zapominają przy tym, jak wiele Polska zrobiła dla Ukrainy po wybuchu wojny. Taką tezę postawił ukraiński publicysta Nazar Kiś.

Relacje na linii Kijów-Warszawa skomentował w felietonie na łamach portalu iq.net.ua. Jak zauważył autor, stosunek Ukraińców do Polaków zmienił się w ciągu półtora roku od inwazji rosyjskiej. Na początku Polska postrzegana była jako bezpieczne terytorium, miejsce, do którego można uciec w przypadku, gdyby sytuacja źle się potoczyła. Teraz z kolei dziennikarze nad Dnieprem stwierdzają, że Polacy krytykują Ukrainę, bo mają u siebie wybory. „My wszyscy mówimy o zbożu, które (Polacy) blokują, ale zapominamy o tym, kto nam pomaga z prądem. Gdzie znajdują się główne huby logistyczne, przez jakie na Ukrainę idzie sprzęt oraz amunicja” – pisze Kiś.

Czytaj także