Prof. Legutko: UE wykazuje piramidalną impotencję w kwestii migracji

Prof. Legutko: UE wykazuje piramidalną impotencję w kwestii migracji

Dodano: 
Prof. Ryszard Legutko, europoseł PiS
Prof. Ryszard Legutko, europoseł PiS Źródło:PAP / Grzegorz Momot
Profesor Ryszard Legutko stwierdził, że UE wykazuje piramidalną impotencję w kwestii migracji. Dodał, że działania Brukseli są szkodliwe dla całej Wspólnoty.

W niedzielę premier Włoch Giorgia Meloni i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotkały się na Lampedusie. Szefowa KE zwróciła się do państw członkowskich Unii Europejskiej, aby te przyjęły migrantów przebywających na włoskiej wyspie.

To wywołało kontrowersje w naszym kraju, ponieważ stoi w sprzeczności z niedawnymi zapewnieniami części europosłów polskiej opozycji, którzy przekonywali, że tzw. pakt migracyjny nie będzie obowiązywał w Polsce.

– Komisja Europejska przygotowuje represyjne kroki wobec państw, które niechętnie przyjmują cudzoziemców, co wprowadza nowy rozdział w dyskusji na temat migracji w Unii Europejskiej – ocenił profesor Ryszard Legutko, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, w rozmowie z portalem tvp.info. Jednocześnie polityk wyraził swoje obawy i krytykę wobec tej sytuacji, uważając ją za typowy przykład obłudy.

Zdaniem eurodeputowanego, obietnice części polskiej opozycji, że Polska nie będzie przymuszana do przyjmowania migrantów, są teraz kwestionowane przez działania Komisji Europejskiej.

"UE wykazuje piramidalną impotencję w kwestii migracji"

Profesor Legutko podkreśla, że nawet język używany przez Brukselę jest mylący. – Mechanizm solidarności miał być dobrowolny, ale teraz wydaje się, że dominuje w nim element przymusu – mówił. Europoseł komentuje, że Unia Europejska wykazuje "piramidalną impotencję w kwestii migracji", co jest szkodliwe dla całej Wspólnoty. Stały napływ cudzoziemców wynika z istnienia rozwiniętej przemytniczej działalności, a każde ustępstwo podważa wysiłki na rzecz uszczelnienia granic.

Zdaniem polityka, "zabiegi te mają oczywiście wpłynąć na wyniki wyporów". Profesor dodał, że w tej chwili widzi zagrożenie naciskami wobec Polski, by ta uczestniczyła w mechanizmie solidarnościowym. – Karanie Polski, stygmatyzowanie, utrudnianie nam życia, stosowanie obraźliwego języka – wszystkie sposoby są dobre – ocenił.

Czytaj też:
Francuzi negatywnie oceniają politykę migracyjną rządu
Czytaj też:
Legutko mocno do szefowej KE: Zrobiła pani z praworządności karykaturę

Źródło: tvp.info.pl
Czytaj także