Żaryn o materiale "Faktów" TVN: Manipulacje i sprzeczności

Żaryn o materiale "Faktów" TVN: Manipulacje i sprzeczności

Dodano: 
Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn
Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn Źródło: PAP / Marcin Obara
Stanisław Żaryn stwierdził, że materiał przedstawiony w "Faktach" TVN nt. afery wizowej był zmanipulowany. Dodał, że w treści brakowało spójności.

Stanisław Żaryn, sekretarz stanu w KPRM, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych, napisał na swoim profilu na platformie X, że "Fakty" TVN podejmują próby podtrzymywania tematu nieprawidłowości przy wydawaniu wiz, poprzez "manipulację i brak spójności w przedstawionych informacjach". W ten sposób pełnomocnik rządu odniósł się do materiału, który stacja wyemitowała w niedzielnym wydaniu programu.

Jak zwrócił uwagę zastępca ministra koordynatora służb specjalnych, materiał "Faktów" TVN próbuje ukazać rzekomy "korupcyjny proceder" w handlu wizami i sugeruje, że jego skala jest znacznie większa, niż twierdzi rząd. "Na dowód pokazano kilku Ugandyjczyków, którzy… nie dostali się do Polski, bo nie otrzymali wiz. W materiale pojawiają się ludzie, »którzy twierdzą, że zapłacili łapówki, by dostać się do Polski«" – napisał. Żaryn dodał, że w materiale nie podano żadnych informacji ani dowodów na to, do kogo miały trafiać rzekome łapówki. Brak również jakiejkolwiek wyjaśniającej informacji na temat tego rzekomego procederu, który miał zostać ujawniony.

twitter

Sprzeczność w materiale

Sekretarz stanu w KPRM ocenił, że w materiale były sprzeczności, ponieważ dziennikarz stacji próbował wyjaśnić mechanizm korupcyjny, twierdząc, że pośrednicy odgrywają główną rolę. "Kilka sekund później okazuje się, że ambasada w Nairobi… nie korzysta z pośredników" – czytamy we wpisie Żaryna.

Materiał miał także sugerować, że skala nieprawidłowości jest ogromna, a migracja jest poza kontrolą. "Jednocześnie słychać, że w Ugandzie, Somalii, Seszelach, Madagaskarze i Mauritiusie w ciągu ostatnich 30 miesięcy wydano 2,6 tys. wiz na 12,7 tys. pozwoleń na pracę" – zwraca uwagę zastępca ministra koordynatora służb specjalnych. W jego ocenie nie ma mowy o braku kontroli i masowości.

Na zakończenie swojej analizy Żaryn podkreślił, że materiał został przygotowany, by "przekonać widzów, że »afera wizowa to poważna sprawa«". Jednak zdaniem sekretarza stanu w materiale brak jakiegokolwiek potwierdzenia stawianych zarzutów.

Czytaj też:
Kaleta: Wyjaśniam, dlaczego Niemcy grają "aferą wizową" przeciwko Polsce
Czytaj też:
Kanclerz Niemiec żąda wyjaśnień od Polski w sprawie "skandalu wizowego"

Źródło: X
Czytaj także