Poza miazmatami meaculpizmu. Co naprawdę wiadomo na temat Męki Pańskiej
  • Paweł LisickiAutor:Paweł Lisicki

Poza miazmatami meaculpizmu. Co naprawdę wiadomo na temat Męki Pańskiej

Dodano: 
Kto zabił Jezusa?
Kto zabił Jezusa? 
Kilka tygodni temu opublikowałem na portalu DoRzeczy.pl kilka felietonów poświęconych zjawisku meaculpizmu, a więc postawie przepraszania, bicia się w piersi i ciągłego doszukiwania się w historii Kościoła win w stosunku do judaizmu i szerzej, Żydów.

Pokazałem jak fatalny wpływ wywiera meaculpizm na chrześcijaństwo w Izraelu. Pod jego wpływem chrześcijańscy przywódcy zamiast protestować i walczyć z opresją wycofują się, kapitulują i co najwyżej nieśmiało przebąkują o presji ze strony żydowskich fundamentalistów religijnych. Ci ostatni mają za sobą, to jest kwestia kluczowa, albo wyraźne wsparcie państwa, albo przynajmniej jego cichą życzliwość.

Ataki na katolickie, prawosławne czy protestanckie miejsca kultu i wroga atmosfera w stosunku do chrześcijan są w Ziemi Świętej coraz powszechniejsze, a jedną z przyczyn tej zuchwałości napastników jest właśnie wzięcie na siebie przez Kościół win za rzekome akty dziejowego antysemityzmu. Jednak skutki tej choroby są jeszcze bardziej poważne i nie ograniczają się jedynie do błędów politycznych. Meaculpizm nie tylko paraliżuje dziś wolę polityczną ale ma wpływ na to w jaki sposób tylu katolickich teologów przedstawia opisy Męki Pańskiej. Ofiarą tej choroby pada zatem to co stanowi samą podstawę wiary Kościoła – wiarygodność przekazów ewangelicznych na temat ostatnich dni życia Chrystusa oraz przedstawienie prawdziwych źródeł konfliktu między Nim a współczesnymi Mu Żydami.

Dlaczego cieszę się, że po dziesięciu latach pojawia się trzecie już wydanie mojej książki „Kto zabił Jezusa?”, tym razem w wydawnictwie Fronda. Poprzednie dwa praktycznie zniknęły z rynku. W książce pokazuję szczegółowo w jaki sposób próbuje się reinterpretować opisy Pasji tak, żeby dostosować je do wymogów obecnej politycznej poprawności. Staram się także odtworzyć przebieg procesu Jezusa w oparciu tak o źródła starożytne jak i współczesne badania rzetelnych biblistów, a nie modnych i popularnych meaculpistów. Dla Czytelników portalu dorzeczy.pl przygotowałem dwa wyjątki z książki – pierwszy to fragment „Posłowia” do trzeciego wydania, drugi – to „Wstęp” jaki napisałem w roku 2013 do pierwszego.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także