Jeden z uczestników czwartkowego spotkania z Donaldem Tuskiem w Rzeszowie zapytał szefa PO, czy weźmie udział w debacie wyborczej, którą zorganizuje TVP. – Nie mam wyjścia. Chciałem im zrobić niespodziankę, ale skoro to pytanie padło tak bezpośrednio, to już nie będę kombinował – stwierdził lider Platformy Obywatelskiej.
– Mam nadzieję, że słyszy mnie pan Kaczyński. Jarosławie Kaczyński, może masz odwagę chociaż do swojej telewizji, pod skrzydła swoich funkcjonariuszy (...) stanąć do debaty ze mną? Ja będę w poniedziałek w tej telewizji – zapowiedział Tusk.
Debata wyborcza. Kaczyński reaguje
– Dostałem takie pytanie, czy wezmę udział w debacie m.in. z Tuskiem – zaznaczył prezes Prawa i Sprawiedliwości, wicepremier Jarosław Kaczyński w trakcie wiecu w Kazimierzy Wielkiej.
– Mam już zapowiedziane spotkanie w Przysusze w sprawie bezpiecznej wsi. Pytanie, co wybrać: rozmowę z kłamczuchem, jeszcze do tego człowiekiem zupełnie zależnym od innych, wiadomo od kogo? Gdyby chociaż był to Weber. Ale on? I jednak wybrałem Przysuchę – stwierdził szef PiS.
Według doniesień medialnych, debata wyborcza w TVP odbędzie się w poniedziałek, 9 października. Zgodnie z art. 120 Kodeksu wyborczego, Telewizja Polska ma obowiązek przeprowadzenia debaty pomiędzy przedstawicielami komitetów wyborczych, które zarejestrowały swoje listy we wszystkich okręgach.
Portal Onet.pl podał w środę, że debata rozpocznie się prawdopodobnie o godz. 18:30, a nie, jak wcześniej planowano, o godz. 21:00.
Wśród prowadzących debatę mają być dziennikarze TVP Info – Anna Bogusiewicz oraz Michał Rachoń, który m.in. jest współautorem serialu dokumentalnego "Reset", pokazującego związki Donalda Tuska i jego politycznego otoczenia z putinowską Rosją.
Czytaj też:
Wpadka prezesa PiS. "Panie Boże, wybacz mi. Przepraszam bardzo"Czytaj też:
"Mamy ich". Tusk zamieścił wymowny wpis