KO, Trzecia Droga oraz Lewica chcą utworzyć wspólny rząd. Wątpliwości budzi to, jak nowa koalicja podejdzie do programów społecznych, ponieważ w mediach pojawiają się sprzeczne głosy. Kolejnym jest ten Pauliny Hennig-Kloski z partii Szymona Hołowni.
– "Babciowe", czyli pomysł KO. Pani w marcu tego roku mówiła "to jest jak taka kiełbasa wyborcza". W maju, o 800 plus, pani mówiła "to jest szkodliwe rozdawnictwo". Czy w takim razie przyszła koalicja rządowa z "babciowego" powinna zrezygnować, a 800 plus również wyrzucić do kosza, cofnąć podwyżkę? – pytał dziennikarz portalu gazeta.pl.
– Będę namawiać koalicjantów, by zrezygnowali z "babciowego" i lepiej zagospodarowali te pieniądze, bardziej efektywnie, inwestując je w żłobki, przedszkola, oświatę, pensje dla nauczycieli. To są nasze priorytety i od początku będziemy chcieli je realizować – odparła Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050.
– Ten pomysł był na sztandarach PO, trudno, żeby zrezygnowano – zauważył dziennikarz. – Pytał mnie pan o moje stanowisko. Mówię, jak ono brzmi – stwierdziła poseł.
800 plus zostanie obniżone?
Co z 800 plus? – W przypadku 800 plus uważam, że robienie waloryzacji z długów będzie proinflacyjne. Jest ustawa przyjęta, trzeba ją będzie przeprocedować również z podpisem prezydenta, co będzie trudne. Dlaczego nie możemy wycofać się z programów społecznych i tego nie zrobimy? Dzisiaj jesteśmy w fazie stagflacji gospodarki. Wycofanie pieniędzy z rynku doprowadziłoby do ubożenia społeczeństwa i spowolnienia gospodarczego. Dzisiaj musimy odbudowywać raczej silnik inwestycyjny, w tym PKB, próbując przywracać zdrową konstrukcję PKB i w ten sposób przywracać rozwój, zasypując dziury w budżecie i jednocześnie zapewniając rozwój gospodarczy na stabilnym poziomie. To będą nasze priorytety – wskazała Paulina Hennig-Kloska.
Przypomnijmy, że Donald Tusk chciał wprowadzenia 800 plus od czerwca tego roku. Ustawa zakłada, że świadczenie w kwocie 800 zł będzie wypłacane od stycznia 2024 r.
Czytaj też:
PiS nie daje za wygraną. Oferta dla PSL ważna całą kadencjęCzytaj też:
Trzecia Droga. Jest decyzja w sprawie klubu w Sejmie