Referendum ws. aborcji. Suchoń: W panelu obywatelskim wydyskutowane zostaną poważne pytania

Referendum ws. aborcji. Suchoń: W panelu obywatelskim wydyskutowane zostaną poważne pytania

Dodano: 
Poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń
Poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń Źródło:PAP / Leszek Szymański
Mirosław Suchoń z Polski 2050 mówił o tym, jak jego formacja widzi kwestie uregulowania przepisów ws. aborcji.

– Zobowiązujecie się do przeprowadzenia referendum w ciągu 100 dnia. Nabieram wątpliwości co do tego – zauważył dziennikarz Wirtualnej Polski.

– Zobowiązujemy się do wprowadzenia zasad, które miały miejsce przed wyrokiem TK. Natomiast kwestia referendum to jest oczywiście rozpoczęcie po pierwsze panelu obywatelskiego. Bo to nie politycy powinni decydować, tylko obywatele. Wyobrażamy to sobie w ten sposób, że to właśnie w panelu obywatelskim zostaną wydyskutowane poważne pytania do poważnego referendum i dopiero po takim panelu, sformułowaniu pytań, będzie ten proces przeprowadzenia referendum – zapowiedział Mirosław Suchoń z Polski 2050.

– Zawsze powołujemy się na przykład Irlandii. Dobrze czerpać z międzynarodowych doświadczeń, które sprawdziły się – dodał.

Lewica wskazuje "absolutne minimum" ws. aborcji

Opozycję dzieli pogląd na to, czy kwestię aborcji w ogóle wpisywać do umowy koalicyjnej. – Uważam, że powinna kwestia aborcji znaleźć się w umowie koalicyjnej. Ja rozumiem, że PSL, Trzecia Droga nie ma jednoznacznego stanowiska nt. legalizacji aborcji. Takie stanowisko mamy Lewica, ma również PO. Dlatego uważam, że absolutnym minimum, które powinno znaleźć się w umowie koalicyjnej jest dekryminalizacja aborcji, a więc usunięcie kary za pomoc w przerywaniu ciąży – powiedziała Magdalena Biejat z Lewicy w Radio Zet.

Polityk w dalszej części programu podkreślała, że opozycja musi dochować obietnic, jakie złożyła w kampanii wyborczej. – Jeżeli chcemy utrzymać demokratyczne standardy, jeśli chcemy spełnić obietnicę, które daliśmy ludziom. A ja osobiście chcę je spełnić. To musimy spełnić tę obietnicę, że nic co było dane nie będzie odebrane. Ale również musimy inwestować w usługi publiczne i rozwijać po prostu te instytucje, które mają pomóc ludziom dobrze żyć – mówiła senator-elekt.

Czytaj też:
"Nie mam w zwyczaju pouczać koleżanek, ale...". Leszczyna zwróciła się do Biejat
Czytaj też:
Zaskakujące doniesienia. Chodzi o przyspieszone wybory

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także